Wydatki na badania i rozwój nanotechnologii przekroczą w tym roku 3 mld USD – wynika z raportu opublikowanego przez firmę Lux Capital.
Nanotechnologia to nauka o tworzeniu produktów z komponentów, których wielkość nie przekracza 100 nanometrów. Potencjał nanotechnologii związany jest nie tylko z miniaturyzacją, ale również ze zmianą właściwości fizycznych, jakiej niektóre materiały ulegają przy tym rzędzie wielkości. I tak np. obecnie stosowane przewodniki przy tak niewielkich wymiarach zachowują się jak izolatory. Łączenie różnych typów takich molekuł umożliwia tworzenie materiałów o unikalnych właściwościach, zoptymalizowanych pod kątem specyficznych zadań.
Od roku 2000 – kiedy to ówczesny prezydent USA, Bill Clinton, zapowiedział uruchomienie Narodowej Inicjatywy Nanotechnologicznej – rząd amerykański wydał na projekty nanotechnologiczne już 2 mld USD.
Z kolei Unia Europejska przewiduje, że jej wydatki na nanotechnologię w latach 2002-2006 przekroczą 1 mld USD. Szanse, jakie daje nowa technologia, chcą wykorzystać także kraje azjatyckie. Japonia zwiększyła wydatki na nanotechnologię ze 120 mln USD w roku 1997 do 750 mln USD w roku 2002.
Według raportu, do roku 2010 blisko połowa światowych fizyków będzie pracować w Azji. Oczywiście swój udział w rozwoju nanotechnologii mają też prywatne firmy – liczbę spółek zaangażowanych w prace tego typu szacuje się na przeszło 700. Od roku 1999 wydały one na prace nad nanotechnologią blisko 900 mln USD, z tego 386 mln USD w roku 2002.
Boom nanotechnologiczny nie będzie jednak przypominać eksplozji popularności firm internetowych – ze względu na wymagane nakłady finansowe, nanotechnologię zdominują duże firmy działające już dziś w dziedzinie chemii i elektroniki. Ponadto wizja wdrożenia rozwiązań nanotechnologicznych do masowej produkcji wciąż jest odległa przynajmniej o 10-20 lat.
Źródło informacji: The Inquirer