Pisanie programów komputerowych jest zajęciem bardzo trudnym. Wystarczy najmniejszy błąd, by program nie działał lub też następstwa jego pracy były opłakane. W pewnym programie przeznaczonym dla komputera samolotu myśliwskiego źle postawiono znak minusa. W rezultacie samolot odwracał się na plecy za każdym razem, gdy przekraczał równik.
Bob Brennan, informatyk z firmy Synapse Solutions (Cambridge), opracował oprogramowanie, które pozwala pisać program zwykłym językiem. O przetłumaczenie go na postać zrozumiałą dla maszyny oraz unikanie błędów troszczy się komputer.
Oprogramowanie, nazwane MI-tech – machine intelligence technology – rozpoznaje angielskie słowa, nawet jeśli mają kilka znaczeń, potrafi też reagować na kontekst, w jakim występują. Na razie zasób słów programu obejmuje ich tylko kilkaset, ale do programowania to wystarcza. Ma to również swoje zalety, gdyż mniej słów stwarza mniej okazji do błędów, a ponadto komputer może zawiadomić, że czegoś nie rozumie.
Napisanie programu przy użyciu Mi-Tech jest łatwe i trwa bardzo krótko. Do czasu opatentowania swoich rozwiązań Brennan nie chce zdradzać szczegółów, jednak planuje udzielenie licencji wielkim firmom software’owym.