Bezpieczniejsze zakupy w Internecie
Zakupy przez Internet są zbyt niepewne. Dlatego Bruksela chce zaproponować jednolite standardy dotyczące zwrotów czy reklamacji – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Czeski klient kupił przez Internet supernowoczesny telewizor u niemieckiego dostawcy, w promocyjnej cenie. Gdy przyszło do zapłaty, okazało się, że koszt przesyłki jest o 45 euro wyższy, niż mówiono na początku.
Zakup i tak był okazyjny, więc Czech zrezygnował z roszczeń. – Ale to nie jest uczciwe. Dziś 45 euro, jutro dwa razy więcej. To zniechęca do kupowania w Internecie – mówi Meglena Kuneva, komisarz ds. ochrony konsumentów.
Dziś nowa bułgarska komisarz zaproponuje państwom członkowskim stworzenie większych gwarancji dla konsumenta, który nie ma kontaktu ze swoim dostawcą. – Prawie połowa skarżących się na zakupy w Internecie narzeka na nieterminowe, niekompletne dostawy – mówi „Rz” Kuneva.
W następnej kolejności skargi dotyczą wad produktów, a co 12. niezadowolony narzeka na problemy z płatnościami. Głównie dotyczy to wyższych cen niż podane w ofercie.
Strach przed problemami powoduje, że ludzie niechętnie kupują w Internecie. Według sondażu Eurobarometr tylko 27 procent kupuje online. A tylko 6 procent korzysta z usług firm zagranicznych. – Ten brak pewności szkodzi też biznesowi. Firmy chciałyby dotrzeć do klientów za granicą – uważa Kuneva.
Na razie Bruksela nie przedstawia konkretnych propozycji rozwiązań prawnych. Przez trzy miesiące będzie się konsultować z rządami, przedsiębiorstwami i organizacjami konsumenckimi. Na tej podstawie zaproponuje albo konkretne przepisy, albo dobrowolne zobowiązania firm oferujących swoje usługi i produkty w Internecie.
Obecnie różne firmy oferują różne warunki ochrony konsumenta. W przypadku zwrotu produktu jedni żądają od klienta listu poleconego, innym wystarczy wiadomość elektroniczna.
Nabywca czasem może zrobić to bezpłatnie, w innych przypadkach ponosi koszty przesyłki do dostawcy. Różnie też są załatwiane reklamacje. Poza tym nabywcy niektórych produktów w ogóle nie mają prawa do reklamacji. Gdy klient kupuje w sklepie wadliwą płytę CD, może ją zwrócić. Ale już w przypadku, gdy zakupiony w sieci plik muzyczny nie działa, możliwości reklamacji z reguły nie ma.
Autor: Anna Słojewska
Źródło: Rzeczpospolita