Firma Eset zajmująca się rozwiązaniami z zakresu bezpieczeństwa w Internecie, wystosowała ostrzeżenie przed potencjalnymi internetowymi oszustwami i wirusami związanymi z atakiem huraganu Katrina w Stanach Zjednoczonych.
W najbliższych tygodniach możemy spodziewać się pojawienia się e-maili ze zdjęciami z miejsc tragedii załączonymi w osobnych plikach. Bardzo prawdopodobne, iż załączniki będą zawierać nowe wirusy.
„Powinniśmy otwierać załączniki do e-maili, pochodzących jedynie od znanych osób i tylko wtedy kiedy spodziewamy się otrzymania załączonego pliku” – radzi Anna Piechocka z Dagmy, dystrybutora ESET w Polsce.
W amerykańskim Internecie już zaczęły krążyć e-maile zachęcające do ofiarowania datków w celu pomocy poszkodowanym przez huragan Katrina. Po tak dramatycznych wydarzeniach aktywizują się zwykle oszuści żerujący na ludzkim odruchu niesienia pomocy innym.
Oszukańcze e-maile rozsyłane są masowo zachęcając do przesłania pieniędzy na konkretne konto bankowe lub zachęcające do wejścia na niebezpieczną stronę internetową. Seria oszustw i fałszywych e-maili nasilała się już po niszczącym ataku tsunami w Azji w grudniu 2004 roku oraz po atakach 11 września w Nowym Jorku. Wiele z takich e-maili tworzonych jest w celu podszycia się pod znane organizacje charytatywne.
Jak rozpoznać próbę oszustwa?
Czy wyrażałeś zgodę na otrzymywanie tego typu e-maili? Legalnie działające organizacje charytatywne wysyłają apele o pomoc jedynie do osób, które uprzednio wyraziły na to zgodę. Jeśli nie wyrażałeś zgody na otrzymywanie e-maili od danej organizacji – bardzo prawdopodobne jest, że e-mail jest fałszywy.
Nie daj się zmylić grafice. Fałszywe e-maile zawierają często tło, kolorystykę i logotypy legalnych organizacji. Wiele z nich zawiera dramatyczne historie ofiar, działające na emocje czytającego.
Nie klikaj na linki. Linki w tego typu e-mailach mogą być spreparowane, kierując na fałszywe strony przypominające witryny legalnych organizacji lub na strony zawierające wirusy i spyware.
Źródło: Informacja prasowa