Intel dokłada starań, by w przyszłości zwykłe sieci Wi-Fi częściowo zastąpiły satelitarny system lokalizacji GPS.
Już dziś wiele firm oferuje usługi lokalizacyjne w oparciu o sieci bezprzewodowe.
W chwili obecnej lokalizacja przez Wi-Fi bywa jednak nieprecyzyjna, zwłaszcza w miejscach, gdzie sygnał jest słaby.
Dlatego Intel prowadzi prace, dzięki którym sieci Wi-Fi nie będą w tym względzie ustępować systemowi GPS.
Pokonanie ograniczeń technicznych może sprawić, że w wielu zastosowaniach Wi-Fi okaże się wygodniejszym i tańszym rozwiązaniem.
Lista argumentów przemawiających na korzyść Wi-Fi jest długa.
Na obszarach miejskich – w dużej części już dziś pokrytych zasięgiem sieci Wi-Fi – wysokie budynki zakłócają pracę systemu satelitarnego.
Ponadto lokalizacja oparta o Wi-Fi może określić nie tylko długość i szerokość geograficzną odbiornika, ale też wysokość i np. ustalić, na którym piętrze budynku znajduje się użytkownik.
Co nie mniej ważne, moduły GPS są drogie, a w moduły Wi-Fi standardowo wyposażona jest większość komputerów przenośnych i coraz większa liczba telefonów komórkowych.
Dlatego choć Wi-Fi nie ma szans by całkowicie wyeliminować GPS, to w wielu obszarach zastosowań systemów lokalizacyjnych mogłoby być dla niego interesującą alternatywą.
Dla Intela ustalenie standardów lokalizacji Wi-Fi i wynikająca z tego popularyzacja takich usług jest okazją, by upowszechnić sieci bezprzewodowe.
Moment wydaje się idealny – rośnie zainteresowanie usługami lokalizacyjnymi, począwszy od kontroli miejsca pobytu dzieci przez rodziców, po rozwiązania reklamowe.
Źródło: ZDNet