Aktualności

Kaspersky Lab prezentuje listę 20 szkodliwych programów, które najczęściej atakowały użytkowników w czerwcu. Poniższe dane określają procentowy udział infekcji wywołanej konkretnym szkodnikiem w łącznej liczbie infekcji zgłoszonych do firmy w ubiegłym miesiącu

1. Net-Worm.Win32.Mytob.c 19,55
2. Email-Worm.Win32.NetSky.q 11,50
3. Email-Worm.Win32.Zafi.d 5,33
4. Net-Worm.Win32.Mytob.be 4,68
5. Email-Worm.Win32.NetSky.aa 4,60
6 Net-Worm.Win32.Mytob.bk 4,02
7. Email-Worm.Win32.LovGate.w 3,66
8. Email-Worm.Win32.NetSky.b 3,31
9. Email-Worm.Win32.Zafi.b 3,25
10. Net-Worm.Win32.Mytob.ar 2,97
11. Net-Worm.Win32.Mytob.q 2,67
12. Net-Worm.Win32.Mytob.u 2,49
13. Net-Worm.Win32.Mytob.bf 2,04
14. Net-Worm.Win32.Mytob.au 2,04
15. Net-Worm.Win32.Mytob.h 1,87
16. Net-Worm.Win32.Mytob.t 1,85
17. Email-Worm.Win32.Mydoom.l 1,55
18. Net-Worm.Win32.Mytob.bi 1,48
19. Net-Worm.Win32.Mytob.ba 1,47
20. Net-Worm.Win32.Mytob.bd 1,39

Inne szkodliwe programy 18,28

Tematem przewodnim czerwca był Mytob.

Pojawił się Mytob z możliwościami tworzenia botnetów, Mytob bez możliwości tworzenia botnetów, Mytob spakowany jednym, dwoma, trzema pakerami itd. Rodzina Mytob zdominowała ruch pocztowy w czerwcu 2005 r.

Mytob.c obronił pozycję lidera i znacznie zmniejszył szanse robaka NetSky.q na odzyskanie pierwszego miejsca. Niezliczone warianty Mytoba pozostawiły tak mało miejsca dla innych szkodników, że wszystkie z pośród sześciu nowości to modyfikacje tego robaka. Niektóre z nich to proste robaki, bez możliwości tworzenia botnetów.

Zupełnie niespodziewanie, Zafi.d przeskoczył z dziewiątego na trzecie miejsce – jest to drugi co do wielkości skok czerwca.

Lovgate – robak, który nie chce umrzeć – utrzymuje się w pierwszej dziesiątce od ponad roku. Jest to głównie spowodowane dużą liczbą infekcji w Chinach, gdzie wielu użytkowników nie korzysta z żadnej ochrony antywirusowej.

Do wartych odnotowania faktów należy skok robaka Mytob.ar z osiemnastego na dziesiąte miejsce oraz całkowite zniknięcie robaków Bagle i Sober.

Ostatni reprezentant rodziny Mydoom wylądował na miejscu siedemnastym, co prawdopodobnie oznacza, że dołączy on do rodzin Bagle i Sober. W tej sytuacji jedynym reprezentantem najniebezpieczniejszych robaków roku 2004 pozostaje NetSky.

Udział szkodników, które nie kwalifikują się do naszego zestawienia stale zwiększa się w ruchu pocztowym. W styczniu miał wartość 6,68%, natomiast w czerwcu już 18,28%. Wynika to z faktu, iż twórcy szkodliwego atakują określone grupy użytkowników zamiast infekować losowe komputery.

Veracomp konsekwentnie rozbudowuje ofertę w zakresie bezpieczeństwa sieci. Dystrybutor podpisał umowę z firmą Fortinet – producentem specjalizującym się w rozwiązaniach ochrony systemów informatycznych.

Kontrakt uprawnia Veracomp do dystrybucji rozwiązań Fortinet w Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii, Węgrzech, Bułgarii, Słowenii, Chorwacji, Litwie i Łotwie.

Fortinet należy do czołówki światowych producentów rozwiązań zabezpieczających sieci.

Posiada 29,5 proc. udziału światowego rynku zintegrowanych systemów zarządzania zagrożeniami – Unified Threat Management (UTM), co daje mu pozycję lidera rynku UTM.

Według IDC do 2009 roku segment ten będzie rósł o 61 procent w ujęciu rocznym.

Rozwiązania Fortinet

FortiGate – systemy antywirusowe z akceleratorem ASIC. Obsługują nielimitowaną ilość użytkowników. Posiadają dodatkowo funkcje: zapory ogniowej, szyfratora danych, systemu antyspamowego, filtracji adresów URL oraz wykrywania i blokowania intruzów. Jednocześnie umożliwiają zarządzaniem pasmem (TS) i usługami (QoS).

FortiManager – specjalizowane urządzenia do zarządzania systemami FortiGate.

FortiReporter – aplikacja do analizy ruchu i raportowania zdarzeń w czasie rzeczywistym.

FortiClient – personalna zapora ogniowa, klient VPN i system antywirusowy.

FortiLog – urządzenia do zapisywania i składowania występujących w sieci zdarzeń, w tym logów urządzeń firm trzecich.

Veracomp skupi się na dostarczaniu rozwiązań Fortinet do segmentu klientów korporacyjnych w Centralnej i Wschodniej Europie.

Wśród tej grupy dystrybutor będzie promował technologie bezpieczeństwa i rekomendował najlepszych integratorów do realizacji wdrożenia.

„Mamy już mocną pozycję na rynku małych i średnich firm w Europie. Podpisanie umowy z Veracomp, który ma duże doświadczenie w dystrybucji rozwiązań zabezpieczających dla korporacji, pozwoli nam dotrzeć do tej ważnej dla nas grupy odbiorców i zwiększyć udziały na rynkach Europy Środkowowschodniej.” – skomentował Matias Cuba, dyrektor regionalny w Fortinet odpowiedzialny za sprzedaż w Europie Środkowowschodniej.

Informacje o Fortinet

Fortinet jest producentem kompleksowych systemów zabezpieczeń. Produkty Fortinet otrzymały wiele prestiżowych nagród i wyróżnień m.in.: certyfikaty ICSA dla funkcji zapór ogniowych, VPN, ochrony antywirusowej i wykrywania włamań, NSS Approved dla funkcji wykrywania włamań.

Rozwiązania Fortinet należą do grupy zintegrowanych systemów zarządzania zagrożeniami – Unified Threat Management (UTM). Chronią aplikacje i informacje przesyłane w sieciach komputerowych i w internecie.

Przeznaczone są dla sieci każdej wielkości: od małych (SOHO) przez średnie (MSB), duże (enterprise), jak również rozległe sieci telekomunikacyjne (telco).

Fortinet jest prywatną firmą z siedzibą w Sunnyvale, w Kalifornii. Firma została założona w 2000 roku przez byłego dyrektora zarządzającego firmy NetScreen – Ken Xie. Posiada biura w Europie, Azji i Ameryce Północnej.
www.fortinet.com
www.veracomp.pl

W Niemczech rozpoczął się proces niemieckiego nastolatka podejrzanego o wpuszczenie do internetu groźnego wirusa komputerowego Sasser.
Sven Jaschan jest oskarżony o sabotaż, zaburzenie działania służb publicznych oraz nielegalnej zmiany danych.

Oskarżony miał 17 lat, gdy stworzył wirusa, dlatego jest sądzony jako nieletni.

Jaschanowi grozi pięć lat więzienia, wyrok ma zapaść w czwartek. Mężczyzna pracuje dziś w firmie komputerowej zajmującej się zabezpieczeniami elektronicznymi.

Zakłócenia na całym świecie

Wirus internetowy Sasser zaatakował 30 kwietnia 2004 roku i zakłócił prace wielu firm i organizacji infekując setki komputerów posiadających oprogramowanie Windows.

Ucierpiały szpitale, banki, linie lotnicze, agencje rządowe i wielu użytkowników domowych.

Jednym z objawów zainfekowania komputera pluskwą było samoczynne resetowanie się maszyny.

Sasser dał się najbardziej we znaki domowym użytkownikom komputerów

Wirus infekował komputery z systemami Windows 2000 oraz XP.

Źródło: BBC
Hakerzy będą chcieli zarabiać na wirusach
Twórca
Sasser w Polsce
Wirus Sasser zaraził już miliony komputerów
Nowy robak Sasser – atakuje

Po doskonałym roku 2004, wzrost liczby użytkowników łącz szerokopasmowych wyraźnie „wyhamuje” – przewidują analitycy z firmy iSuppli.

W ubiegłym roku liczba abonentów łącz szerokopasmowych wzrosła o 52% – w samym tylko czwartym kwartale do tej grupy dołączyło 13,8 mln nowych użytkowników. Tym samym z końcem 2004 r. liczba szybkich łącz internetowych osiągnęła 141,3 mln.

Według prognoz iSuppli, wzrost bazy abonentów będzie się utrzymywać, jednak jego tempo spadnie – rynek stopniowo będzie się nasycać. Siłą napędową rynku w najbliższej przyszłości będą więc nie bogate państwa, a kraje rozwijające się, zwłaszcza Chiny. W tym roku wzrost liczby użytkowników oszacowano na 31%, a w przyszłym – 24%. W latach 2007, 2008 i 2009 ma być to już tylko – odpowiednio – 18, 14 i 12%. Liczba użytkowników w roku 2009 ma osiągnąć poziom 349,1 mln.

Źródło: AsiaBizTech

Jonathan Huebner, fizyk pracujący dla Pentagonu, zanegował zasadność powszechnej opinii, wedle której rozwój techniki jeszcze nigdy nie był tak dynamiczny, jak obecnie.

Huebner twierdzi, że ludzka wynalazczość osiągnęła wyżyny sto lat temu i od tej pory spada. Co gorsze, wkrótce czeka nas w tej dziedzinie prawdziwy kryzys.

Oczywiste wydaje się, że świat „przyspieszył” i obserwujemy dziś zmiany techniczne na niespotykaną wcześniej skalę.

Zglobalizowany przemysł wyniósł produktywność na wyżyny, a trendy przyszłości opisują funkcje wykładnicze.

Przykładem prognozowania nieustannego wzrostu może być słynne Prawo Moore’a, opisujące wzrost możliwości układów komputerowych.

Huebner staje jednak na oryginalnej pozycji: próbuje wykazać, że postęp techniczny nie jest nieograniczony.

Huebner zajął się umieszczeniem w czasie 7200 najważniejszych odkryć technicznych wymienionych w wydanej niedawno w USA książce „The History of Science and Technology” („Historia nauki i technologii”).

Pozwoliło to wyznaczyć swoisty „współczynnik wynalazczości”: naukowiec podzielił ilość odkryć przez populację Ziemi i zaprezentował w formie wykresu zmiany, jakie zachodziły w tej kwestii na przestrzeni dziejów.

Wyniki są zaskakujące.

Zamiast stałego wzrostu czy też wzrostu zbieżnego ze wzrostem populacji okazało się, że szczyt wynalazczości osiągnięto w roku 1873.

Od tej pory liczba „wynalazków na głowę” spada – dziś znajduje się na poziomie porównywalnym do tego z roku 1600.

Podobne wyniki przyniosła analiza liczby patentów zgłaszanych w USA od roku 1790. Po podzieleniu przez liczbę mieszkańców kraju widać, że najbardziej owocnym w techniczne innowacje rokiem był… 1915.

Ekstrapolując zaobserwowane trendy spadkowe na przyszłość okazuje się, że za niespełna 20 lat wrócimy do poziomu Średniowiecza.

Oczywiście należy pamiętać, że rośnie populacja Ziemi i przez to „współczynnik wynalazczości” zostaje zaniżony.

Wyników badań Huebnera nie należy więc traktować dosłownie, a raczej jako kubeł zimnej wody, hamujący technofiliczny entuzjazm futurologów.

Szczegółowe wyniki analiz opublikuje pismo „Technological Forecasting and Social Change”.
Straszne skutki podwajania – pokonają nas komputery?

Dość kontrowersyjna wydaje się najnowsza metoda chińskich lekarzy leczenia uzależnień od internetu i gier komputerowych. Pacjenci Centralnego Szpitala Wojskowego w Pekinie – pierwszego oficjalnego ośrodka leczenia uzależnień od komputera – poddawani są bowiem elektrowstrząsom.

Może i nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że terapia wstrząsowa stosowana jest nawet wobec 12-letnich dzieci.

Terapia prądem ma wytworzyć u pacjenta nieprzyjemne skojarzenia związane z komputerem.

W ośrodku opiekę nad grupą terapeutyczną sprawuje kilkanaście pielęgniarek i kilku lekarzy.

Pacjentami z reguły są młodzi ludzie w wieku od 14 do 24 lat, którzy nie mogli spać, chudli i tracili znajomych – wszystko z powodu ogromnych ilości czasu spędzanych przy komputerze, najczęściej na graniu.

Niektórzy pacjenci zgłaszają się dobrowolnie, innych przyprowadzają rodzice. Większość z uzależnionych tłumaczy, że świat wirtualny pomagał im uciec od przykrej rzeczywistości.

„Większość dzieci opuszczała szkołę i spędzała czas na graniu lub na rozmowach internetowych. Doświadczały one depresji, rozdrażnienia, lęków i miały problemy z kontaktami z innymi osobami” – wyjaśnia dr Tao Ran, szef kliniki.

Na szczęście terapia doktora Tao nie ogranicza się jedynie do elektrowstrząsów – pacjenci poddawani są najpierw testom określającym stopień uzależnienia, a następnie przechodzą złożony proces terapeutyczny.

Są to m.in. kuracja farmakologiczna, seanse akupunktury, zajęcia sportowe oraz elektrowstrząsy. Pacjenci są rażeni napięciem 30V. Zajęcia rozpoczynają się o 6 rano.

Pełna kuracja trwa od 10 do 15 dni i kosztuje ok. 48 USD za dzień. Doktor Tao przyznaje, że długoterminowa terapia „wstrząsowa” generalnie przynosi pozytywne efekty, niemniej utrzymanie pacjentów przed pokusą powrotu do „życia w internecie” nie jest sprawą łatwą.

Źródło: US Today

Do oferty Motoroli trafi kolejny telefon z systemem Linux – model E895. To urządzenie klasy średniej; jak dotąd Linux był obecny tylko w najdroższych aparatach Motoroli.

Trójzakresowa „muszelka” Motoroli wykorzystuje Linuksa głównie do obsługi funkcji niskiego poziomu (zarządzanie poborem mocy, podstawowe aplikacje). Znaczna część aplikacji z których korzysta użytkownik wciąż używa technologii Java. E895 posiada odtwarzacz plików MP3, 1,3-magepikselowy aparat i może obsłużyć karty pamięci TransFlash o pojemności do 512MB. Na wyposażeniu znalazło się też 15MB integrowanej pamięci oraz moduł Bluetooth. Do Europy telefon trafi najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku.

Motorola sprzedaje „komórki” działające pod kontrolą Linuksa od roku 2003. Według przedstawicieli firmy, na przełomie 2006/07 Linux powinien trafić do modeli z najniższego przedziału cenowego w ofercie Motoroli.

Źródło: ZDNet

Serwis internetowy – Pascal.pl – największego wydawnictwa turystycznego w Polsce, bedącego częścią Grupa Onet.pl SA, został wczoraj zhackowany.

Włamania do systemu działającego pod kontrolą linux’a [web server: AOL] dokonała grupa brazylijskich hackerów o nazwie – core-project – wczoraj o godz. 07:08.

mirror: http://www.zone-h.org/defacements/mirror/id=2526957/
50 tysięcy rozkodowanych haseł do kont w Republika.pl

Zgodnie z zaleceniem Biura Białego Domu do spraw Zarządzania i Budżetu, wszystkie agencje federalne do czerwca 2008 roku muszą przejść na protokół IPv6.

Jak na razie, jakiekolwiek ruchy w masowym wdrażaniu IPv6 zostały podjęte jedynie przez Departament Obrony. Wynika to być może z tego, iż nie ma dokładnej specyfikacji, które departamenty/instytucje muszą wdrażać IPv6, jak wiele ich jest oraz gdzie są ich siedziby. Rozporządzenie wydane przez Biały Dom jest zbyt ogólne.

W propozycji tej brak jest także dokładnych planów „pomocy” przy wdrażaniu IPv6, brak przymusowego raportowania o już podjętych krokach w tej sprawie oraz brak specjalistycznych szkoleń.

Źródło: GovEXEC

Mandriva ogłosiła zawarcie nowej umowy wsparcia technicznego z MACIF, czołową europejską spółką ubezpieczeń indywidualnych, posiadającą ogółem 4,5 mln klientów.

Mandriva wykorzysta swoje wyjątkowe doświadczenie w tworzeniu systemów opartych na Linuksie i pomoże zespołowi z MACIF w obsłudze sieci informacyjnej MACIF dla nieograniczonej ilości komputerów.

Do obsługi ponad 14,5 mln umów ubezpieczeniowych oraz zarządzania 530 lokalnymi oddziałami MACIF wykorzystuje system informacyjny o
rozbudowanej architekturze, zawierający bardzo ważne i poufne
informacje, które muszą być dobrze zabezpieczone.

System operacyjny Linux połączony z elementami Otwartego Oprogramowania takimi jak Samba (do współdzielenia plików) i MySQL (baza danych) wykazał, że jest niezawodnym i wydajnym długoterminowym rozwiązaniem dla wielu firm w przeróżnych zastosowaniach, zaczynając od zwykłych serwerów plików, a kończąc na systemach księgowych.

Mandriva, jako producent dystrybucji Linuksa, posiada niezrównane doświadczenie w zakresie tworzenia systemów w oparciu o te komponenty.

Bruno Marand, zastępca dyrektora Oddziału Budowy Systemu Informatycznego MACIF powiedział:

„MACIF wybrał Linuksa i Otwarte Oprogramowanie do budowy części swojego systemu informatycznego. W trakcie wykorzystania tych technologii, doświadczenie Mandriv’y okazało się niezwykle przydatne przy okazji wielu spraw, które musieliśmy załatwiać. Ta umowa stanowi wyraz naszego zaufania.”

Zadaniem usług wsparcia doradczego Mandriv’y dla przedsiębiorstw jest optymalizacja korzyści z wykorzystania otwartych rozwiązań w systemach
informatycznych.

W ramach usług dostarczane są wszystkie niezbędne narzędzia do aktywnej i wydajnej obsługi:

centrum obsługi telefonicznej obsługiwane przez kwalifikowanych
inżynierów pracujących nad rozwiązywaniem zgłoszonych problemów (na
różnych poziomach wsparcia),

przegląd technologiczny obsługiwanych aplikacji,

laboratorium służące do kompleksowego odtwarzania wydarzeń,

oprogramowanie śledzące zgłoszenia klientów.
Oferowany przez Mandrivę zestaw usług przeznaczonych dla odbiorców biznesowych obejmuje wszystkie dystrybucje Linuksa.

„Ten kontrakt jest przykładem usług, jakie oferujemy dużym odbiorcom. Nasi inżynierowie każdego dnia wypracowują złożone technicznie rozwiązania dla większej satysfakcji osób zarządzających sieciami informatycznymi. Jesteśmy zachwyceni mogąc pracować z MACIF.” – powiedział Francois Bancilhon, Dyrektor Zarządzający Mandriv’y.
http://www.mandriva.pl
http://www.macif.fr