Przeglądanie kategorii

Aktualności

Coraz więcej robaków mailowych

Według firmy MessageLabs, w roku 2002 wzrosła ilość zainfekowanej wirusami poczty elektronicznej.

Z opublikowanego właśnie raportu wynika, że obecnie 1 na 202 e-maile zawiera wirusa. W ubiegłym roku proporcja wiadomości „czystych” do zainfekowanych wynosiła 380:1, a w roku 2000 było to zaledwie 790:1. Statystyki roczne sporządzono na podstawie danych zebranych od 1 stycznia do 14 grudnia. W tym okresie najbardziej aktywnymi wirusami były Klez.H (ML wykryło aż 4 918 018 kopii), Yaha.E (1 096 683 kopii), Bugbear.A (842 333 kopii), Klez.E (380 937 kopii) oraz ubiegłoroczny rekordzista SirCam.A (309 832 kopii).

Statystyki MessageLabs ukazują obraz nieco inny od dość powszechnego przeświadczenia, że rok 2002 był pod względem aktywności wirusów relatywnie spokojny. Przedstawiciele MessageLabs przyznają, że w tym roku firmy rzadziej odczuwały negatywne skutki wirusów, co jest zasługą coraz większej wiedzy administratorów systemów. Jednak sytuacja użytkowników prywatnych jest zupełnie inna. Wiele osób wciąż nie korzytsta z żadnych zabezpieczeń, stając się łatwą ofiarą wszelkich robaków mailowych. MessageLabs twierdzi też, że zanotowano zwiększoną liczbę bezpośrednich ataków na komputery domowe.

Zobacz również:

Robak kasujący dane
Klez – najszybciej powielany wirus
Dziesięć najgroźniejszych wirusów roku 2001
Parszywa dwunastka wirusów
Dział Virus
Więcej raportów MessageLabs
MessageLabs.com

Będą nowe domeny

Zarządzająca adresami internetowymi organizacja ICANN (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers) zatwierdziła plany stworzenia nowych nazw domen. Informacja, jakich dodatkowych sufiksów można się spodziewać, zostanie podana na początku stycznia.

Jednak już dziś wiadomo, że nowej domeny nie będzie mógł zarejestrować każdy – rozszerzenia będą zastrzeżone dla konkretnych typów firm. Podobna sytuacja miała miejsce w roku 2000, kiedy wśród nowych sufiksów pojawiło się m.in. rozszerzenie „.museum”, zastrzeżone dla muzeów. Wśród nowych propozycji znajdują się m.in. „.travel”, „.health” oraz „.news”. Zainteresowani nowym rozszerzeniami będą musieli udokumentować związki swojej firmy z określoną dziedziną, wpłacić – bagatela – 50 tys. USD i czekać na decyzję ICANN.

Duże firmy od dawna oczekują nowych sufiksów, gdyż popularne domeny jak „.com” czy „.org” są dla nich zbyt powszechne. Dlatego coraz częsciej słychać głosy niezadowolenia z powodu opieszałości we wprowadzaniu nowych nazw domen. Niemniej ICANN – pomimo wielokrotnie zapowiadanych reform – działa w swoim starym stylu. Czyli bez pośpiechu…

Wrota Małopolski

Portal Wrota Małopolski jest witryną WWW, w której w jednym miejscu zgromadzono usługi i treści dotyczące województwa małopolskiego. Część informacyjna portalu zapewnia dostęp do szerokiego spektrum faktów związanych z regionem, bez potrzeby przemieszczania się i penetrowania innych zasobów Sieci.

O „Wrotach Małopolski” pisaliśmy już w sierpniu – wtedy to, została podpisana umowa na realizację projektu.

Jak zapewnia współautor projektu, wiceminister w KBN Wojciech Szewko, po pełnym wdrożeniu tego systemu oraz po zakończeniu informatyzacji administracji publicznej, każdy będzie mógł ze swojego komputera w domu czy firmie załatwić wszystkie urzędowe sprawy za pośrednictwem internetu – będzie mógł rozliczyć podatki, sprawdzić, jaki jest stan jego sprawy, złożyć podanie, zapisać się do lekarza itp.

Już wstępna koncepcja programu Wrota Polski została przedstawiona na niedzielnej konferencji programowej SLD, poświęconej strategii informatyzacji kraju. W konferencji uczestniczyło wielu przedstawicieli firm komputerowych, izb gospodarczych, środowisk samorządowych, przedstawicieli administracji rządowej, środowisk młodzieżowych.

Jak podkreślił Wojciech Szewko „Wrota Polski” nie powinny być kojarzone z kolejnym portalem internetowym. To jest rodzaj megasystemu, który buduje elektroniczny rząd e-government czy elektroniczną administrację. Po wdrożeniu tego systemu funkcjonowanie administracji publicznej będzie sprawniejsze i tańsze. Według wiceministra, oszczędności w administracji po wejściu w życie systemu mogą wynieść ok. 15 mld zł przy nakładach 100 mln euro (ok. 400 mln zł) rocznie przez ok. 3 lata, zaś rozliczanie podatków przez internet będzie możliwe już za rok.

Kradzione programy za 2 500 000 zł

W nocy z 3 na 4 grudnia policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji przeszukali siedzibę firmy zajmującej się produkcją i dystrybucją napojów energetycznych. Policja zakwestionowała legalność programów komputerowych zainstalowanych na 19 komputerach. Wartość oprogramowania, na które nie okazano licencji szacuje się na kwotę 160 000 zł.

Efektem przeszukania firmy jest zabezpieczenie 19 dysków twardych oraz nagrywarki. Na 127 zainstalowanych w firmie programów, tylko w stosunku do 5 okazano stosowne licencje. Przedstawiciele sprawdzanego przedsiębiorstwa nie okazali licencji na m.in. takie programy jak: Acrobat 5.0, After Effect 4, 3D Studio R3, Flash MX, Widows 98, Windows Millenium, Office 2000 Premium, Photoshop 7.0, Quark X-Press 4.

W tym samym czasie policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji wspólnie z policjantami z Wydziału Wywiadowczego KSP zlikwidowali 1 miejsce, w którym hurtowo powielano nielegalne oprogramowanie komputerowe o łącznej wartości 2 378 200 zł. Na miejscu zabezpieczyli:
27.126 szt. nielegalnych płyt z nagraniami muzycznymi o wartości ok. 949 000 zł.
7.888 szt. nielegalnie powielonych płyt z oprogramowaniem komputerowym wartości około 1 183 000 zł.
688 szt. nielegalnie skopiowanych płyt CD z grami PlayStation wartości ok. 172 000 zł.
223 szt. nielegalnie powielonych płyt z nagraniami muzycznymi w programie MP3 wartości około 56 000 zł.
32 szt. nielegalnie powielonych płyt z filmami DIVIX wartości ok. 3 000 zł.
76 szt. nielegalnie powielonych płyt z filmami DVD wartości ok. 7 600 zł.
509 szt. nielegalnie powielonych kaset magnetofonowych z nagraniami muzycznymi, wartości ok. 7 600 zł.
W Polsce za naruszenie praw autorskich przysługujących producentom oprogramowania komputerowego można zostać pociągniętym do odpowiedzialności cywilnej i karnej. W sytuacji, kiedy do popełnienia przestępstwa dochodzi w związku z działalnością firmy, poszkodowani producenci oprogramowania mogą wysunąć roszczenia cywilnoprawne przeciwko firmie, jak również niekiedy przeciwko osobom fizycznym odpowiedzialnym za popełniane przestępstwa, a takżę spowodować wszczęcie postępowania karnego wobec osób fizycznych odpowiedzialnych za naruszenie prawa. Osobom nielegalnie kopiującym programy komputerowe grozi do 5 lat pozbawienia wolności oraz procesy cywilne o odszkodowania.

Firma, która łamie przepisy w tym zakresie naraża się na odpowiedzialność cywilną i karną, straty finansowe, utratę reputacji wskutek publicznego ujawnienia informacji o łamaniu prawa oraz zobowiązanie do zapłaty wysokich odszkodowań i kar pieniężnych.

Google – podsumowanie roku

Jak informuje serwis webinside.pl pracownicy jednej z najpopularniejszych wyszukiwarek świata Google.com przeprowadzili na podstawie 55 miliardów zapytań z całego świata, badania mające odpowiedzieć na pytanie: czego tak naprawdę szukamy w sieci. Wyniki są oparte na zeszłych 12 miesiącach i dotyczą np. najpopularniejszych zespołów muzycznych czy top modelek.

I tak najbardziej porządnymi kobietami w Internecie są: (wg. miejsc) Jennifer Lopez, Britney Spears i Shakira. Warto dodać, że Pamela Anderson zajęła odległe 7. miejsce.

Jeśli chodzi o mężczyzn króluje piosenkarz Eminem, za nim aktor Brad Pitt i Nelly. David Beckham uplasował się na 8. miejscu, a król strzelców piłkarskich Mistrzostw Świata w Korei i Japonii, Ronaldo na miejscu niżej.

Wśród najbardziej poszukiwanych firm na czołowych pozycjach znalazły się: Ferrari, Sony i Nokia. Na 8. miejscu sklasyfikowany został gigant z Redmont: Microsoft. W kategorii Top Technology na pierwszej lokacie znalazło się zapytanie mp3, zaraz po nim (co było można przewidzieć), sms.

W tej grupie, co dziwi, nie na ‚Windows’, za to na wysokiej 4. pozycji znalazło się zapytanie Linux.

Najbardziej poszukiwane miejsca to Paryż, Kanada, Nowy York, Indie i Las Vegas. W kategorii ‚Top News Stories’ króluje zapytanie World Cup, na 2. miejscu Irak (iraq), miejsce dalej zajęło słowo snajper (sniper).

Zdecydowanie najpopularniejszym filmem został ‚Spiderman’, który wyprzedził ‚Harrego Pottera’ i ‚Star Wars’. ‚Władca pierścieni’ (the lord of the rings) zajął 10. miejsce.

Najlpopularniejsze gry to: The Sims, Counter Strike i GTA 3.

Więcej informacji można znależć tutaj

Wyniki z roku 2001 znajdują się na stronach: Google.com

Źródło: webinside.pl

MySQL 3.23.54 z błędem!

Od kilku dni dostępna jest wersja 3.23.54 bazy danych MySQL. Jednak jak się okazuje wersja ta ma błąd w skrypcie mysqld_safe.

W nowej wersji (3.23.54a) poprawiono:
Fixed a bug in `scripts/mysqld_safe.sh’ in NOHUP_NICENESS testing.
Fixed a bug in scripts/make_binary_distribution that resulted in a remaining @HOSTNAME@ variable instead of replacing it with the correct path to the hostname binary.
Fixed a very unlikely bug that could cause SHOW PROCESSLIST to core dump in pthread_mutex_unlock() if a new thread was connecting.
Zatem śmiało można dokonać aktualizacji. Lista mirrorów z najnowszą wersją bazy danych dostępna jest tutaj.

Trylion operacji w ciągu sekundy już w 2010 roku ?

Jak wiadomo, najpotężniejszy obecnie na świecie komputer nosi szumną nazwę „Symulator Ziemi”. Jednak Rząd Stanów Zjednoczonych wyznaczył naukowcom trudny cel: do 2010 roku mają stworzyć procesory komputerowe tysiące razy szybsze od najszybszych stosowanych obecnie.

Co prawda już dziś skutecznie wykorzystuje się zwielokrotnione działanie połączonych w baterie pojedynczych procesorów, ale naukowcy tłumaczą, że do niektórych celów znacznie lepiej nadają się osobne superkomputery, wyposażone w niewyobrażalnie szybki procesor.

Taki nowy superkomputer miałby mieć zdolność dokonywania tryliona, czyli tysiąca bilionów albo inaczej, miliiona miliardów operacji w ciągu sekundy.

Nauka potrzebuje go zwłaszcza do tworzenia modeli skomplikowanych procesów i zjawisk: zmian klimatycznych, procesów genetycznych, biochemicznych i innych aspektów działania ludzkiego organizmu, a także np. wirtualnych samochodowych testów zderzeniowych.

Poza tym symulacje w superkomputerach już dziś są w stanie zastąpić prawdziwe testy nuklearne przeprowadzane na poligonach.

Bariera tryliona operacji na sekundę ma pęknąć około roku 2010. Na razie amerykańska firma Cray pracuje nad „Czarną wdową”, której zdolności mają być już tylko kilka razy mniejsze niż wspomniana granica.

Najpotężniejszy obecnie komputer na świecie „Symulator Ziemi” znajduje się w Morskim Centrum Technologiczno Naukowym w Japonii. Jego budowa trwała pięć lat. Kosztował pół miliarda dolarów, przewyższa łączne możliwości kilkunastu kolejnych na liście i służy do symulowania zjawisk pogodowych.

Pierwszy zlot polskich programistów PHP

Polskie środowisko programistów PHP szykuje się do pierwszego zlotu. Pomysł powstał na grupie dyskusyjnej pl.comp.lang.php. Celem zlotu będzie integracja i wymiana doświadczeń. Nie zabraknie również czegoś dla początkujących. W planach przewidziano serię wykładów o różnym stopniu zaawansowania.

Aby lepiej poznać oczekiwania przyszłych uczestników, przygotowana została ankieta, dostępna pod adresem php.one.pl. Jej wyniki pozwolą organizatorom określić dokładniej grupę docelową, jak również dopasować termin imprezy do możliwości większości zainteresowanych.

PHP to język skryptowy wykorzystywany najczęściej do tworzenia dynamicznych serwisów internetowych, jednak o możliwościach znacznie wykraczających poza te zastosowania. Używany jest przez takie serwisy jak Yahoo czy Wirtualna Polska. Więcej informacji o PHP można znaleźć pod adresem php.net.

Jednak Prokom – nie ma uchybień po stronie Pixel

Z analizy przeprowadzonej na zlecenie Związku Powiatów Polskich wynika, że nie stwierdza się uchybień w realizacji obsługi informatycznej wyborów samorządowych przez Związek oraz przez Pixel Technology.

W materiałach przekazanych przez ZPP czytamy: „Analiza nie stwierdza uchybień w realizacji obsługi informatycznej wyborów przez Związek Powiatów POlskich oraz przedsiębiorstwa Pixel i TBD (Terenowy Bank Danych Polska Ośrodek Informatyki Kraków SA), przyczyny nieprawidłowości leżą po stronie firmy Prokom oraz w zastosowanym przez nią serwerze IBM”.

Związek Powiatów Polskich poinformował w środę dziennikarzy, że na jego zlecenie została przeprowadzona niezależna analiza przebiegu wyborów samorządowych – pierwszej i drugiej tury.

Tymczasem 7 listopada firma Pixel, w oświadczeniu przekazanym PAP, przyznała się do błędu w swoim oprogramowaniu, który mógł wpłynąć na kłopoty w obliczaniu wyników w wyborach samorządowych.

Głównym wykonawcą systemu informatycznego obsługującego wybory samorządowe była firma Prokom Software, która wykonała system centralnej bazy danych, natomiast firma Pixel opracowała program dla terytorialnych komisji wyborczych.

Według zarządu Prokomu ekspertyza funkcjonowania systemu informatycznego podczas wyborów samorządowych – jaką zlecił Zarząd Powiatów Polskich – „zawiera wiele błędów”.

Nadchodzi Wielki Brat

Total Information Awareness (TIA) to opracowany przez Rząd Stanów Zjednoczonych plan systemu kontroli obywateli, który miałby służyć do zbierania możliwie dużej ilości informacji o wszystkich mieszkańcach kraju.

System miałby obejmować dane z systemu bankowego, ochrony zdrowia, rezerwacji biletów, zamówień wysyłkowych i prenumerat, informacje uzyskane dzięki podsłuchiwaniu rozmów telefonicznych i monitorowaniu zawartości prywatnych skrzynek e-mailowych. Według Pentagonu, który przyznaje, że idea może kojarzyć się z koszmarnymi wizjami George’a Orwella, czuwający nad ludźmi Wielki Brat ma być elementem walki z terroryzmem, pomagając zapobiegać zamachom.

System TIA ma umożliwić wczesne odkrywanie i uniemożliwianie realizacji planów niebezpiecznych dla państwa i obywateli. Pentagon nie ma złudzeń, że TIA może budzić sprzeciwy, ale zapewnia, że choćby jeden więcej zamach terrorystyczny w USA spowoduje masowe poparcie dla tego pomysłu.

Przeciwnicy idei TIA zarzucają jej nie tylko ingerencję w prywatność obywateli, ale też potencjalną nieskuteczność. Zdaniem Marka Rotenberga, który zajmuje się monitorowaniem działalności rządów w dziedzinie uzyskiwania danych o obywatelach, elektroniczne szpiegowanie może okazać się zawodne. „To typowe nadmiernie techniczne podejście do sprawy, które może okazać się pułapką” – mówi Rotenberg.

Do opracowania fundamentów TIA przyznaje się doradca prezydenta Ronalda Reagana. Admirał John Poindexter osobiście czuwał nad sprzedażą broni do Iranu i finansowaniem nikaraguańskich oddziałów contras. Wywiad elektroniczny i uzyskiwane danych o wybranych jednostkach jest coraz ważniejszą częścią pracy światowych wywiadów.

W Wielkiej Brytanii kończy się budowa nowego centrum ochrony danych rządowych i elektronicznego zbierania danych. W okrągłym budynku w pobliżu Cheltenham, który zyskał już miano „obwarzanka”, ma być zatrudnionych kilka tysięcy ludzi, wśród których znajdą się np. specjaliści komputerowi, byli hackerzy czy tłumacze.

Przedsięwzięcie, opracowane we współpracy z Amerykanami ma kosztować około 800 mln funtów. Ustanowiony oficjalnie przez prezydenta Busha przed ponad miesiącem Departament of Homeland Security ma zatrudniać 170 tys. ludzi i dysponować rocznym budżetem w wysokości 40 mld dolarów.