Przeglądanie kategorii

Aktualności

Microsoft monopolistą

Europejska Komisja jeszcze w tym roku ma podjąc wstępną decyzję w sprawie naruszenia praw anty-monopolowych przez Microsoft. Ostateczne postanowienie ma zapaść w przyszłym roku.

Komisja zarzuca amerykańskiemu gigantowi, że wykorzystuje dominującą pozycję na rynku systemów operacyjnych dla komputerów osobistych do umocnienia stanowiska na innych rynkach.

Jak powiedział Philip Lowe, szef generalny Komisji – „Wstępna decyzja może być podjęta po okresie publicznych konsultacji”. Jeżeli Europejska Komisja Anty-monopolowa uzna, że Microsoft złamał prawo, decyzję dotyczącą kary jaką ma ponieść firma będzie podejmował sąd Stanów Zjednoczonych.

Źródło: CNET

Unia Europejska opublikuje nowe dyrektywy antypirackie

W połowie listopada Komisja Europejska zaproponuje nowe prawo, które ma zaostrzyć walkę z nielegalnym kopiowaniem muzyki i filmów.

Eksperci unijni szacują, że na samych pirackich płytach kompaktowych przemysł muzyczny traci 4,3 mld dol. w skali globalnej. Nowe zapisy stworzą ostrzejsze standardy dla poszczególnych krajów Piętnastki, wypełniając luki i niedoskonałości w ich aktualnych ustawach chroniących własność intelektualną. Na propozycje Komisji Europejskiej niecierpliwie czeka sam przemysł, który utrzymuje, że liczba pirackich kompaktów, DVD oraz kaset wideo w obrocie stale rośnie. – Jest nam bardzo miło, że Komisja Europejska zamierza odnieść się do tak poważnego problemu, jakim jest piractwo. Spodziewamy się ostrych środków – mówi Thomas Dillon, radca prawny Motion Picture Association (MPA).

Rosnąca liczba nielegalnych kopii piosenek, często pochodzących ze stron internetowych, jest po części odpowiedzialna za pogarszającą się kondycję koncernów fonograficznych. Ze spadku sprzedaży płyt swoim akcjonariuszom muszą tłumaczyć się EMI, Universal Music, Warner Music, Sony i BMG.

Źródło: Reuters
Więcej na gazeta.pl

Darmowa alternatywa dla Outlooka

Mitch Kapor- współtwórca Lotus Development i pionier w dziedzinie programów dla komputerów osobistych jest autorem projektu stworzenia darmowego programu, alternatywnego dla komercyjnego Microsoft Outlook.

Kapor chce stworzyć darmowy program z otwartym kodem, który posiadał by analogiczne funkcje jak Outlook. Program z otwartym źródłem będzie zawierał system komunikacji Jabber i system szyfrowania poczty elektronicznej.

Program ten jest dedykowany dla osób prywatnych i małych przedsiębiorstw, które nie mogą sobie pozwolić na koszt zakupu komercyjnych pakietów tj. Microsoft Exchange. Incjatywa Kapora nie jest próbą zaszkodzenia Microsoftowi. To jednynie szansa na udostępnienie wielu użytkownikom darmowego programu, który posiadałby większość użytecznych funkcji Outlooka

„Osobisty manager informacji” ma być tworzony przez założoną przez Kapora organizacje, na działalnośc której wyłożył z własnej kieszeni 5 mln USD. Kapor liczy na to, że założona przez niego organizacja będzie czerpać zyski z licencjonowania podstawowego kodu programu firmom, które tworzą zaawansowane aplikacje komercyjne.

Proces domniemanych piratów z kawiarenki internetowej

Przed krakowskim sądem rozpoczął się w piątek proces dwóch klientów kawiarenki internetowej i jej właściciela, oskarżonych o pirackie kopiowanie filmów i złamanie ustawy o prawie autorskim.

19-letniemu uczniowi Łukaszowi M. przypisano kopiowanie filmów o łącznej wartości ponad 15 tys. zł, 33-letniemu bezrobotnemu Robertowi L. – blisko 3 tys. zł. Straty szacowali dystrybutorzy kopiowanych filmów.

Właściciel kawiarenki Marcin N. stanął przed sądem za udzielanie pomocy w łamaniu prawa autorskiego i nielegalnym kopiowaniu filmów. Zdaniem prokuratury, udzielanie pomocy polegało na udostępnieniu sprzętu komputerowego do kopiowania filmów i skrytki do przechowywania kopii.

Oskarżony Łukasz M. wyjaśnił w piątek sądowi, że filmy przekopiował wyłącznie dla własnego użytku. Jako dowód podał, że wśród 250 zatrzymanych kaset DVD i CD-romów znajdowały się wyłącznie pojedyncze kopie filmów. Żaden z filmów nie był też poprzedzony ostrzeżeniem przed nielegalnym kopiowaniem.

Robert L. przyznał się do winy i zgłosił chęć dobrowolnego poddania się karze, a właściciel kawiarenki Marcin N. wyjaśnił, że nic nie wiedział o nielegalnym kopiowaniu.

Początek sprawie dało doniesienie jednego z klientów kawiarenki o rozpowszechnianiu w niej filmów pornograficznych. Prokuratura badała wątek „publicznego prezentowania treści pornograficznych w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która sobie tego nie życzy” – jak określa kodeks karny.

Postępowanie w tej sprawie umorzono z powodu „braku znamion czynu zabronionego”. Prokuratura uznała, iż trudno mówić o narzucaniu odbioru osobie, która sobie tego nie życzy, przy wyszukiwaniu filmów pornograficznych i odtwarzaniu ich w komputerze.

Wątek produkowania materiałów pornograficznych również został umorzony z powodu niewykrycia sprawcy. Jak ustalono, kopiowaniem materiałów pornograficznych mógł zajmować się każdy z klientów kawiarenki internetowej. Nie udało się znaleźć dowodów, że robił to właściciel kawiarenki.

Właściciel kawiarenki Marcin N. stanął przed sądem jedynie za udzielanie pomocy w łamaniu prawa autorskiego i pirackim kopiowanie filmów.

Źródło: PAP

Znaczne zapotrzebowanie na usługi bezprzewodowej transmisji danych

Lucent Technologies z siedzibą w Murray Hill w New Jersey, USA, projektuje i buduje sieci dla największych operatorów telekomunikacyjnych na świecie. Firma, której zapleczem badawczo – rozwojowym są Laboratoria Bella, oferuje najnowocześniejsze technologie dla łączności ruchomej, optycznej oraz transmisji głosu i danych, a także oprogramowanie i usługi.

Dzięki systemom, usługom i oprogramowaniu Lucent Technologies operatorzy mogą szybciej budować sieci nowej generacji i lepiej nimi zarządzać, a także tworzyć nowe, dochodowe usługi dla klientów prywatnych i instytucjonalnych.

We wrześniu br. zakończyły się badania pt.: „Znaczne zapotrzebowanie firm amerykańskich i europejskich na usługi bezprzewodowej transmisji danych o dużej przepustowości” przeprowadzone na zlecenie Lucenta przez niezależną firmę i obejmowały szczegółowe wywiady z ponad 1500 kierownikami działów informatycznych i telekomunikacyjnych odpowiedzialnymi za decyzje dotyczące zakupu rozwiązań technologicznych.

Osoby zainteresowane tym tematem, zachęcam do przeczytania artykułu pt.: „Znaczne zapotrzebowanie firm amerykańskich i europejskich na usługi bezprzewodowej transmisji danych o dużej przepustowości”.

MozillaPL 1.2 Beta

Miło mi poinformować, że 19 pażdziernika Zespół MozillaPL [1] wydał kolejną wersję swojej przeglądarki w oparciu o kod źródłowy ostatniego wydania milestone z Mozilla.org. Co nowego w wersji 1.2 Beta ?

Na wszystkich popularnych platformach działa obecnie Wyszukiwanie TypeAhead – dodatek, który umożliwia wyszukiwanie i podświetlanie odnośników na stronach WwW przez wprowadzanie kolejnych liter zawartych w ich nazwie. Przykładowo, jeżeli rozpoczniemy wprowadzanie liter „wia…”, MozillaPL automatycznie podświetli pierwszy odnośnik, który będzie je zawierał – na przykład „Najświeższe Wiadomości”. Tak zaznaczony odnośnik można już błyskawicznie otworzyć bez używania myszy, naciskając po prostu przycisk Enter. W identyczny sposób możliwe jest wyszukiwanie dowolnego tekstu na stronie – zaznaczenie można następnie wykorzystać w module MozTweak do przetłumaczenia tekstu na jeden z języków obcych lub wyświetlenia jego definicji encyklopedycznej. Więcej na temat Wyszukiwania TypeAnead można dowiedzieć się z artykułu na stronie Zespołu MozillaPL [2].

Do obecnego wydania włączona została obsługa funkcja „link prefetching”, która umożliwia autorowi strony WwW wskazanie danych, jakie powinny zostać pobrane w tle do pamięci podręcznej przeglądarki, po wyświetleniu pierwszego dokumentu. Aby lepiej zobrazować nowe możliwości załóżmy, że Dobra Gazeta Internetowa udostępnia świetny artykuł o MozilliPL, który, z racji swej objętości, został podzielony na kilka podstron. W momencie, gdy użytkownik otworzy pierwszą stronę i zajmie się czytaniem artykułu, przeglądarka może zostać poinformowana, aby rozpocząć pobieranie do pamięci podręcznej kolejnej strony. Jeśli na przykład na czwartej stronie zawarto wiele zdjęć, to korzystne będzie wskazanie przeglądarce już przy pierwszej stronie, aby rozpoczęła pobieranie wymaganych danych. W ten sposób użytkownik otwierając kolejne podstrony artykułu doświadczy przyjemnego uczucia ‚że strony dziś otwierają się naprawdę błyskawicznie’, ponieważ wszystkie dane będą pobierane z lokalnego dysku, zamiast z Internetu.

Całość jest oczywiście w pełni konfigurowalna, użytkownicy, którym z jakichś względów ta funkcja nie przypadnie do gustu mogą ją w każdej chwili zupełnie wyłączyć. Artykuł opisujący możliwości pobierania danych w tle jest w przygotowaniu i niedługo pojawi się na stronie MozillaPL.org, w chwili obecnej można zapoznać się z dokumentem w języku angielskim [2].

Czy nagle otwierające się strony z reklamami lub innym rodzajem nie do końca oczekiwanych treści nie stają się coraz bardziej irytujące? Dla wielu z nas tak i tu przyjść z pomocą może MozillaPL. Od dawna użytkownicy Mozilli mogli wyskakujące okna, tzw. pop-ups sprawnie zablokować. Jednak w najnowszym wydaniu Polskiej Mozilli można dodatkowo ustalić indywidualną politykę, określającą zasady otwierania wyskakujących okien w stosunku do każdej strony z osobna. Od dziś, używając odpowiedniego menedżera, można wyłączyć wyświetlanie pop-upów pochodzących z danej domeny internetowej za pomocą jednego kliknięcia myszką, umożliwiając równocześnie wyświetlanie takich okien zaufanym witrynom.

W nowym wydaniu MozilliPL doszlifowano również wiele obszarów interfejsu użytkownika, wprowadzono nowe możliwości filtrowania wiadomości w Kurierze Poczty oraz poprawiono kilkadziesiąt błędów najczęściej powodujących zawieszanie się przeglądarki. Ulepszona została obsługa unikodu tak, aby użytkownicy dowolnej platformy sprzętowo-systemowej mogli bez przeszkód korzystać z dokumentów w wybranym przez siebie języku. Szczegóły dotyczące wprowadzonych zmian, jak również lista znanych problemów dostępna jest jak zwykle na naszej stronie [3], na której udostępniamy również wiele informacji o dystrybucji MozillaPL oraz oferujemy limitowane wsparcie dla użytkowników.

[1]. Artykuł opisujący możliwości Wyszukiwania TypeAhead

[2]. Bliższe informacje o funkcji ‚link prefetching’

[3]. Informacje o bieżącym wydaniu MozillaPL 1.2 Beta

MozillaPL jest przeglądarką, powstałą na bazie kodu Mozilla.org, tworzoną w oparciu o otwarte standardy i oferującą doskonałą obsługę najnowszych wersji standardów W3C, takich jak CSS, DOM oraz XML/XHTML; zawierającą ponadto czytnik poczty wraz z książką adresową, program do edycji i publikacji stron WwW oraz moduł rozmów online.

Zobacz również: Mozilla PL 1.1 już jest!

Spory dot. nazw domen internetowych w Polsce

Spory o nazwy domen internetowych można będzie rozstrzygać w drodze arbitrażu w sądzie polubownym. Alternatywną dla sądów powszechnych instancję orzeczniczą powołała Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji (PIIT).

Poinformowali o tym przedstawiciele Izby oraz Naukowych i Akademickich Sieci Komputerowych (NASK) – krajowego rejestratora nazw domenowych w Polsce – podczas kieleckiej konferencji, poświęconej zastosowaniom technologii teleinformatycznych w działalności gospodarczej.

Planowany czas postępowania w jednej sprawie przed Sądem Polubownym przy PIIT ma być krótszy niż 30 dni. Opłata za mediację będzie kosztować każdą ze stron od 1 do 1,5 tys. zł, natomiast za rozstrzygnięcie arbitrażowe – z udziałem jednego arbitra – zapłaci 2,5 tys. zł strona przegrana. Dodatkowym kosztem może być odszkodowanie zasądzone przez arbitraż. Pierwsza sprawa – prawdopodobnie w listopadzie.

Źródło: PAP

Google: cicha cenzura?

Raport Berkman Center – internetowego projektu badawczego Uniwersytetu Harvarda – rozpętał dyskusję na temat cenzury w Internecie.

Prof. prawa Jonathan Zittrain wraz ze studentem Benem Edelmananem przetestowali 2,5 mld stron znajdujących się w bazie Google – największej światowej wyszukiwarki internetowej. Porównywali wyniki przeszukiwania Interrnetu podawane przez oryginalny serwis Google.com z efektem pracy zlokalizowanych wersji serwisu. Okazało się, że w wersjach francuskiej i niemieckiej, Google nie indeksuje 113 stron podawanych przez oryginalny serwis.

Jak się okazuje, z bazy usunięto strony o treściach nazistowskich, rasistowskich i antysemickich. „Zniknęła” także witryna Jesus-is-lord.com – fundamentalistyczna strona piętnująca religie inne niż chrześcijaństwo, krytykująca też instytucję kościoła. W odpowiedzi na raport Berkman Center rzecznik prasowy Google oświadczył, że usunięte zostały linki do stron które mogą zostać uznane za niezgodne z prawem danego kraju. Francja i Niemcy mają najbardziej rygorystyczne przepisy dotyczące propagowania treści rasistowskich i antysemickich.

Autorzy raportu stawiają jednak pytanie: czy Google – główny serwis wyszukiwawczy dla większości internautów na świecie – ma prawo do cenzury? Czy na stronie Google nie powinna pojawić się chociaż informacja o istnieniu usuniętych stron (z powodem ich wykluczenia z katalogu linków) lub choćby notatka o fakcie filtrowania wyników wyszukiwania? Dodatkowe kontrowersje budzi fakt, że wśród usuniętych z indeksu Google znalazły się witryny, które nie łamią żadnych przepisów.

mod_ssl 2.8.12 oraz stunnel 4.02

Jak poinformował nas Dariusz, pojawiła się nowa wersja mod_ssl oznaczona numerkiem 2.8.12 oraz stunnel’a oznaczona jako 4.02. Osoby zainteresowane tematem mod_ssl, stąd mogą pobrać źródła najnowszej wersji, zaś w przypadku stunnel’a, źródła można pobrać stąd.

Lista zmian dla nowej wersji mod_ssl:

Changes with mod_ssl 2.8.12 (04-Oct-2002 to 23-Oct-2002)
*) Fixed potential Cross-Site-Scripting bug.
*) Allow also 8192 bytes of shared memory data size.
Lista zmina dla nowej wersji stunnel:

Version 4.02, 2002.10.21, urgency: HIGH:
* Serious bug in ECONNRESET handling fixed.
Więcej informacji znajdziecie na stronach domowych projektów http://www.modssl.org oraz http://www.stunnel.org

Crash-testy Chryslera na Linuxie

Daimler Chrysler zakupił od firmy IBM 108 dwu procesorowych stacji roboczych, na których będą prowadzone symulacje crash testów.

Inwestycja ma przynieść producentowi samochodów oszczędności. Choć cena komputera zdolnego do obliczania symulacji crash-testów jest nadal ogromna, to i tak niższa w porównaniu z kosztami budowy i niszczenia kolejnych prototypów nowego modelu auta. Sprzęt pracujący dla Chryslera to 108 stacji roboczych IntelliStation M Pro 6850, każda z dwoma 2,2 GHz procesorami i 1 Gb/s po „sieciowym” adaptorem. Wraz z komputerami, Big Blue dostarczy system przechowywania danych TotalStorage FastT500 o pojemności 2,6 TB.

Daimler Chrysler używa komputerów do symulacji crash-testów od 1990r. Na początku były to pojedyncze superkomputery, poźniej stopniowo wprowadzano pracujące pod Unixem maszyny klastrowe. Aktualna inwestycja to „przesiadka” na tańszy system pracujący pod Linuxem. Pomysł zmontowania „silnej” maszyny z tanich komputerów klastrowych Chrysler podpatrzył w środowiskach akademicich, gdzie naukowcy dysponując ograniczonym budżetem składają w ten sposób superkomputery.

Pierwotnie komputery klastrowe przeznaczone były do prostych zadań. Jednak niektórzy ich użytkownicy wykorzystują je do zadań bardziej złożonych jak projektowanie chipów czy analiza finasowa. Studio DreamWorks zajmujące się animacją cyfrową na takich maszynach obrabia szkielety obrazów, a komputery klastrowe regularnie pojawiają się w cennikach największych firm komputerowych m. in. IBM, Dell Computer i HP.