Aktualności

Po tym jak członkowie grupy Xbox Linux Project w sierpniu uruchomili na Xbox’ie – linuxa, znów zaskoczyli wszystkich swoją kreatywnością. Tym razem zdołali odpalić na konsoli do gier Microsoftu jeden z flagowych produktów tejże firmy – Windows 2000.

Dzięki temu, grupa wolontariuszy – jak sami o sobie mówią, udowodniła, że na sprzęcie kosztującym w Stanach 199$ można bez problemu pracować tak jak na standardowym PC.

Michael Steil, z Niemiec, lider projektu powiedział, że programiści zdecydowali się odpalić Windowsa 2000 by się upewnić, czy Linux pracujący na Xbox’ie jest w pełni kompatybilny z PC. Wiadomo, że łatwo jest uruchomić Windowsa 2000 pod Linuxem używając do tego odpowiednich programów do wirtualizacji. Steil jest również zdania, iż „Xbox jest w 99% kompatybilny z PC, ale znalezienie tego jednego procenta zajmuje jednak trochę czasu”.

Zobacz zdjęcia i filmy demonstrujące prace Windows 2000 na Xbox’ie.

Więcej na zdnet.co.uk

Zobacz również: Microsoft na Linuksie

Od dłuższego czasu ze stron Microsoftu (i nie tylko) można pobrać zbiorczą poprawkę dla Internet Explorer w wersji począwszy od 5.01, a kończywszy na 6.0. Niestety z początku tytułowy patch dostępny był w angielskiej wersji językowej, a według zapewnień giganta kolejne wersje językowe dostępne miały być już na dniach. Tak i oto już od dziś, dostępna jest polska wersja językowa zbiorczej poprawki. Osoby zainteresowane tym tematem odsyłam po szczegółowe informacje pod ten adres.

Oprogramowanie typu Open Source coraz częściej staje się celem programistów piszących wirusy. Stowarzyszenie sieciowe – Anti-virus Emergency Response Team (AVERT) – wykryło ponad 170 wirusów i trojanów dla Linuxa, jak i 30 dodatkowych skryptów shellowych dla Unix’a.

Tylko dwie kolejne wersje Slapper’a, zaatakowały 2.500 (Slapper C) i 19.200 (Slapper B) serwerów. Szacuje się, że popularność Linuxa rośnie z każdym rokiem o ok. 30% a skoro tak to bedzie on w proporcjonalnie większym stopniu narażony na ataki.

X-Force, amerykańska firma monitorująca software pod kątem bezpieczeństwa w ubiegłym roku znalazła 149 dziur w oprogramowaniu Microsoftu i aż 309 w systemach Linux’owych. W tym roku sytuacja była jeszcze gorsza. W Linuksie wykryto 485 bugów natomiast w MS jedynie 202.

Od kilku dniu dostępna jest nakładka na przeglądarke Internet Explorer, swoim wyglądem przypominającą styl z Office XP o nazwie GorillaBrowser.

Z początku ów nakłądka dostępna była pod nazwą IEOpera co dawało mylne pojęcia które głównie opierało się na tym, iż IEOpera to po prostu znana nam dobrze przeglądarka Opera z wbudowaną obsługą dla przeglądarki Internet Explorer. Z tego względu autorzy postanowili zmienić nazwę na GorillaBrowser.

W skład ów nakładki wchodzi kilka pożytecznych funkcji tj. blokowanie reklam otwierających się w nowych oknach (tzw. pop-up), przywracanie zamkniętych stron poprzez ich zapis oraz wbudowana wyszukiwarka oparta o Google. Oczywiście opcji i funkcji jest znacznie więcej, a ich dokładny opis znajduje się tutaj. Osoby które chcą przetestować „nowy produkt”, stąd mogą pobrać IEOpera natomiast stąd GorillaBrowser.

Program Eudora jest jednym z najpopularniejszych programów służących do obsługi poczty elektronicznej, tj. do opracowywania i wysyłania korespondencji oraz odbierania i jej prezentacji.

Eudora swoja popularność zawdzięcza przede wszystkim prostocie obsługi. Nawet dla osoby nieobytej w świecie komputerów proste ikony, przyciski i doskonała pomoc pozwalają na szybkie opanowanie programu. Eudora jest tzw. agentem, który współpracuje z oprogramowaniem komputera głównego (serwera), gdzie zlokalizowane są konta (skrytki pocztowe) użytkowników.

Warto dodac, że nowa wersja Eudory zawiera obsługę protokuł SSL oraz posiada zabezpieczenie, które sprawdza czy w przesyłanym załączniku nie jest przechowywany wirus. Szczegółowe informacje na temat nowej wersji dostępne są tutaj, natomiast stąd można pobrać Eudore w wersji 5.1.1. Dodatkowo, przed rozpoczęciem pracy z programem, warto zapoznać się z jego instrukcją obsługi.

Stan Kalifornia wytoczył w czwartek sprawę sądową przeciwko firmom wysyłającym niepożądaną pocztę elektroniczną.

W ten sposób administracja stanowa zamierzając chronić konsumentów przed zalewem nieproszonych przesyłek, które są sprzeczne z ustawodawstwem stanowym. Postępowanie sądowe wszczęto wobec kalifornijskiej spółki PW Marketing LLC oraz jej dwóch właścicieli zarzucając im wysłanie milionów nieproszonych e-maili reklamowych promujących książki i programy komputerowe.

Więcej na gazeta.pl

Zobacz również: Metody walki ze spamem (artykuł)

Tak jak zapowiadano, właśnie dziś pojawiła się najnowsza wersja popularnej dystrybucji linuxa – Red Hat 8.0. Co nowego prócz budzącego chyba największe emocje, GUI – Bluecurve znajdziemy w nowej wersji?
gcc 3.2

glibc 2.2.93

kernel 2.4.18

Apache HTTP Server 2.0

CUPS 1.1.15

GNU Emacs 21.2

Ximian Evolution 1.0.8

GIMP 1.2.3

GNOME 2.0

GNOME Meeting 0.93.1

gphoto2 2.1.0

KDE 3.0.3

MrProject 0.6

Mozilla 1.0.1

Postfix 1.1.11

Perl 5.8.0

XFree86 4.2.0
Szczegółowe informacje na temat zmian dostępne są pod tym adresem, natomiast stąd można pobrać najnowszą wersję Red Hat’a.
KDE – Bluecurve desktop.

GNOME – Bluecurve desktop.
Więcej o Red Hat…

Pomimo wcześniejszych zaprzeczeń, Microsoft rozważa wypuszczenie drugiej wersji Windows XP w roku 2003. Miałaby ona wypełnić lukę pomiędzy systemem dostępnym obecnie a planowanym najwcześniej na rok 2006 systemem Longhorn.

Rozważana jest też kwestia upgrade’u „Yukona”, który miałby trafić do sklepów na przełomie 2003 i 2004r. Microsoft chce wykorzystać technologię Yukon przy pracach nad Longhornem.
Firma deklaruje, że prace nad Longhornem i Palladium będą prowadzone od podstaw. Taka strategia budzi jednak pewne wątpliwości – przeciętni użytkownicy korzystają z systemu operacyjnego do momentu pojawienia się nowszego produktu, nie zawsze korzystają z uaktualnień. Faktem jest, że Microsoft wiekszą część dochodów czerpie ze sprzedaży pełnych wersji, a nie ze sprzedaży upgrade’ów.

Więcej na The Register

Zobacz newsy z działu Windows XP

Jubilat obchodzący niedawno swoje czwarte urodziny – Google zaprezentuje dziś nowy sprzęt i oprogramowanie do obsługi Internetu i wewnętrznych sieci korporacyjnych.

Już na początku bieżącego roku Google pokazało, że chętnie podzieli się swoim doświadczeniem w technologiach przeszukiwania sieci. Firma – pokazując, że algorytmy opracowane dla potrzeb skanowania Internetu świetnie radzą sobie także w sieciach Intranet – rozpoczęła ekspansję na rynek korporacyjny. Doświadczenia Google mają pomóc pracownikom dużych firm w nawigowaniu pośród ogromu dokumentów elektronicznych. W styczniu w ofercie firmy zadebiutowały systemy GB-1001(cena: 28 tys. USD) i GB-8008 (250 tys. USD). Pierwszy z nich może być montowany na standardowych stojakach dla serwerów i pozwala na przechowanie indeksu 150 tys. dokumentów (do 10GB). Wersja GB-8008 (oparta na 8 systemach GB-1001) obsługuje już 7 mln dokumentów. System, który zaprezentowany będzie dzisiaj to lokujący się pomiędzy nimi GB-5005. Składa się na niego pięć serwerów pozwalających na przeszukiwanie do 3 mln dokumentów. Rozwiązanie obsługuje 200 różnych formatów plików, które potrafi konwertować do postaci strony HTML. W nowej wersji oprogramowania wprowadzono opcje, dzięki którym system jest bardziej bezpieczny. Możliwe jest m.in. oznaczenie części dokumentów klauzulą poufności – system „znajdzie je” tylko dla osób posiadających stosowne uprawnienia.

Oczywiście szefowie Google liczą na nie tylko na zainteresowanie dużych korporacji, ale też sektora edukacyjnego czy instytucji rządowych – nowe systemy mogą np. obsługiwać strony WWW na których obywatele szukają informacji o przepisach prawa. Jak do tej pory produkty Google zakupiło już m.in. laboratorium należące do amerykańskiego Departamentu Energii oraz kalifornijski Departament Transportu.

Więcej na cnet.com

IDC przewiduje, że w 2006 r. na świecie będzie przesyłanych dziennie średnio 60 mld wiadomości poczty elektronicznej. Połowę ma stanowić spam.

Analitycy z IDC przewidują, że liczba codziennie wysyłanych e-maili wzrośnie z obecnych ok. 31 mld do ok. 60 mld w 2006 r. Duży udział w tym wzroście będą jednak miały wiadomości niepożądane, czyli tzw. spam. W roku 2006 zwyczajna korespondencja między dwiema osobami będzie stanowiła tylko około połowy wysyłanych dziennie drogą elektroniczną listów.

W związku z tym IDC przewiduje wzrost zapotrzebowania na technologie filtrujące wiadomości w skrzynce pocztowej i blokujące spam. Według przedstawionego przez firmę raportu Worldwide Email Usage Forecast, 2002-2006: Know What’s Coming Your Way większość użytkowników poczty elektronicznej będzie zarządzało swoją korespondencją poprzez WWW.

Przypomnijmy, że niedawno swoje szacunki przedstawiało także kilka innych firm i instytucji badawczych. Przykładowo, wg E-Commerce Times w br. ruch e-maili osiągnie poziom 7,3 mld wiadomości dziennie; do roku 2006 liczba codziennie wysyłanych e-maili ma wzrosnąć do 37,3 mld, z czego ok. 39% będzie stanowił spam. Z kolei według dostarczającej rozwiązania antyspamowe firmy Brightmail w lipcu br. spam stanowił ok. 36% wszystkich e-maili przesyłanych w Internecie.