Organizacja Recording Industry Association of America, zrzeszająca amerykańskie wytwórnie muzyczne, wycofała ponad 750 pozwów do sądu, skierowanych m.in. przeciwko studentom Uniwersytetu Drexel, Harwardu oraz Uniwersytetu Południowej Karoliny, a dotyczących nielegalnej wymiany plików muzycznych w internecie. Co ciekawe, RIAA nie ujawniła powodów swojej decyzji, choć można podejrzewać, że jest to oryginalna forma prezentów gwiazdkowych.
Łączna liczba pozwów jakie w tym roku skierowała do sądu RIAA wyniesie więc 7 tys. Ostatni zestaw pozwów trafił do wymiaru sprawiedliwości w dzień po opublikowaniu przez firmę NPD Group raportu dotyczącego wielkości procederu nielegalnej wymiany plików chronionych prawem autorskim w internecie. Według NPD, od ogłoszenia wyroku Sądu Najwyższego w czerwcu 2005r, zgodnie z którym Grokster i inne sieci P2P działają w nielegalnym biznesie, liczba nielegalnych pobrań plików z sieci zmalała o 11%. Danych tych nie potwierdziła inna firma analityczna, BigChampagne, według której aktywność użytkowników sieci P2P w ostatnim czasie się nasiliła.
Niezależnie od tego, której firmy dane są bliższe prawdy, RIAA zapowiada dalsze kierowanie spraw do sądu przeciwko użytkownikom sieci P2P. „Musimy zrobić wszystko w celu ochrony integralności branży muzycznej. Oznacza to m.in. edukację fanów dotyczącą działalności pirackiej i przekazanie jasnego komunikatu, że kradzież muzyki będzie miała swoje konsekwencje” – powiedział Cary Sherman, prezes Recording Industry Association of America.
Źródło: The Inquirer
Recording Industry Association of America