Europa wyprzedza USA
Tempo rozwoju sieci szerokopasmowych jest w Europie wyższe, niż w USA – wynika z nowego raportu Komisji Europejskiej. Pomiędzy styczniem 2003 a styczniem 2004 liczba firm i osób prywatnych w Europie, które korzystają z Internetu za pośrednictwem szybkich łącz, wzrosła o ponad 80%.
Jak nietrudno się domyślić, największy wzrost popularności łącz szerokopasmowych nastąpił w krajach, gdzie konkurencja na rynku wymusiła spadek cen takich usług.
„Szerszy, szybszy dostęp do Internetu, jest kluczowy dla spełnienia wszystkich obietnic Społeczeństwa Informacyjnego. Zauważyliśmy imponujący wzrost tego sektora, szczególnie w niektórych spośród większych państw członkowskich, takich jak Francja czy Włochy. Jednak to tempo musi zostać utrzymane, poprzez zapewnienie konkurencyjności i stworzenia właściwych warunków dla inwestycji” – mówi Erkki Liikanen, Europejski Komisarz ds. Przedsiębiorczości i Społeczeństwa Informacyjnego.
W styczniu w Unii Europejskiej było już ponad 82 mln subskrybentów łącz szerokopasmowych. Dla porównania na koniec roku 1999 tylko 3 mln Europejczyków miało dostęp do szybkich łącz. Co ciekawe, popularyzacja szybkiego Internetu nastąpiła dwa razy szybciej, niż osiągnięcie podobnej ilości posiadaczy telefonów komórkowych. Pozostaje mieć nadzieje, że postęp telekomunikacyjny w nowych krajach członkowskich nastąpi równie szybko, co w „starej” Unii.
A jakie wyniki osiąga Polska? Otóż z badań SMG/KRC Poland Media SA przeprowadzonych w okresie styczeń – marzec 2004 roku wynika, że 22,3 proc. Polaków w wieku od 15 do 75 lat korzysta z internetu. Ponad połowa, 52,61 proc., korzysta z internetu w domu, 24,29 proc. w pracy, 24,74 proc. w szkole lub na uczelni, 14,93 proc. u znajomych, a 14,72 proc. w kawiarni internetowej.
Codziennie lub prawie codziennie z internetu korzysta 35 proc. badanych, kilka razy w tygodniu 28,86 proc., raz na tydzień 17,82 proc., kilka razy w miesiącu 11,92 proc., raz na miesiąc 3,96 proc., a rzadziej niż raz na miesiąc 2,27 proc.
Badanie było przeprowadzone w grupie celowej: „korzystający z internetu”, próba liczyła 2.109 przypadków.
Źródło: The Guardian, PAP