Hakerzy w Ritzu
W sierpniu amerykańska firma Ritz Camera wprowadziła do swojej sieci jednorazowy aparat cyfrowy Dakota Digital. Urządzenie kosztuje zaledwie 10,99 USD. Teraz hakerzy złamali jego zabezpieczenia – Dakota nie jest już „jednorazówką”…
Dakota Digital to prosty, 2-megapikselowy aparat bez wyświetlacza LCD i z plastikowym obiektywem o stałej ogniskowej. Pozwala na wykonanie 25 zdjęć, które są zapisywane w 16-megabajtowej pamięci urządzenia. Aparat nie posiada możliwości bezpośredniego połączenia z komputerem – po zapełnieniu pamięci użytkownik musi dostarczyć urządzenie do punktów sieci Ritz Camera, gdzie można zrobić odbitki o wymiarze 10×15 cm lub przenieść fotografie na płytę CD. Oficjalnie niemożliwe jest ściągnięcie zdjęć w warunkach domowych. Dzięki temu firma Ritz zarabia na usługach i może pozwolić sobie na sprzedaż tak taniego aparatu. Jednak hakerzy sprawili, że opłacalność tej oferty może się szybko zdezaktualizować.
W internecie pojawił się program do ściągania zdjęć z pamięci Dakota Digital. Pierwsza wersja oprogramowania nie mogła jeszcze zagrozić interesom firmy Ritz, bo transfer 16MB danych za jego pośrednictwem trwał, bagatela, 10 godzin. Aplikacja jak i sposób łaczenia z komputerem zostały jednak udoskonalone i teraz każdy posiadacz komputera z portem USB może samodzielnie ściągnąć zdjęcia z aparatu. Jeśli to rozwiązanie zdobędzie popularność, Ritz zapewne wycofa pionierskie urządzenie ze sprzedaży.
Źródło informacji: Digital Photography Review