IBM znów najszybszy
Superkomputer firmy IBM – BlueGene/L – ustanowił nowy rekord szybkości przetwarzania danych. W przeprowadzonym w centrum produkcyjnym IBM-a w Rochester nieoficjalnym teście, amerykański prototyp BlueGene/L pobił rekord świata mocy obliczeniowej.
W benchmarku Linpack maszyna firmy IBM uzyskała wynik 36,01 teraflopów (bilionów operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę). Wydajność dotychczasowego rekordzisty, japońskiego superkomputera Earth Simulator firmy NEC to 35,86 teraflopa.
Nowy system IBM-a posiada zupełnie inną architekturę, niż jego japoński konkurent. Wykorzystywany do badań klimatycznych Earth Simulator posiada mniej procesorów, są one jednak ściśle wyspecjalizowane i szybsze. Prototyp IBM BlueGene/L, który ustanowił rekord szybkości, wyposażony był w 16 tys. procesorów. Maszyna jest jednak bardzo mała jak na superkomputer – jej wymiary są stukrotnie mniejsze od gabarytów Earth Simulator, amerykański system pobiera też aż 28 razy mniej energii. System będzie wykorzystywany do zastosowań komercyjnych – głównie w branży paliwowej i biotechnologicznej. W przyszłym roku powstanie wersja militarna, która będzie pracować w kalifornijskim Lawrence Livermore National Laboratory. Ten komputer będzie mieć 130 tys. procesorów i wszystko wskazuje na to, że jego moc przebije wszystkie dotychczasowe osiągnięcia w dziedzinie superkomputerów.
Odzyskanie tytułu „najszybszego superkomputera świata” jest dla USA kwestią ambicjonalną od roku 2002, kiedy po raz pierwszy maszyny z tego kraju zostały pokonane przez Earth Simulator. Dysponowanie najwydajniejszym systemem świata to jednak nie tylko prestiż. Od początku lat 80-tych moc superkomputerów była bowiem swoistym wyznacznikiem siły militarnej kraju, ponieważ maszyny te służyły głównie do prac nad bronią. Później, po zmianie sytuacji politycznej na świecie, niewiele się w tej kwestii zmieniło. Moc obliczeniowa przekłada się bowiem na potencjał badawczy w dziedzinach takich jak biotechnologia czy inżynieria materiałowa, a więc w szerszym ujęciu – siłę gospodarki.
Źródło informacji: NY Times