„Kostka” złamana?
Grupa hakerska StarCube umieściła w Internecie pierwsze pliki dla konsoli Nintendo GameCube. Oznacza to, że najprawdopodobniej już wkrótce na „kostce” będzie można uruchamiać pirackie gry.
Hakerom udało się skopiować grę „The Legend of Zelda: The Wind Waker”, przygotowali też aplikację do uruchamiania kopii programów. Do wykorzystania pirackich gier użytkownicy GameCube będą musieli jednak zainstalować w swojej konsoli mod-chipy, których na dzień dzisiejszy nie produkuje żadna firma. Wydaje się jednak dość prawdopodobne, że takie układy wkrótce pojawią się na rynku. Aby wykorzystać standardowe nośniki DVD-R z pirackimi kopiami gier (oryginalne płytki Nintendo mają średnicę 8 cm), użytkownicy konsoli będą musieli także zdjąć górną część obudowy konsoli.
Tym samym Nintendo GameCube dołącza do niechlubnej listy „spiraconych” platform, na której znalazły się już konkurujące z „kostką” konsole Sony PlayStation 2 i Xbox Microsoftu. Paradoksalnie złamanie zabezpieczeń antypirackich może przyczynić się do wzrostu zainteresowania znajdującą się na skraju rynkowej śmierci konsolą. Pozostaje jednak pytanie, czy producentowi zależy na popularności osiągniętej takim kosztem…
Źródło informacji: CDR-Info