Linux się jednoczy
W poniedziałek na LinuxWorld Conference and Expo w San Francisco najwięksi producenci Linuksa na świecie oraz kilka koncernów elektronicznych przyjęli standard Linux Standard Base 2.0. Wśród sygnatariuszy porozumienia znaleźli się m.in.: IBM, HP, Dell, Intel, AMD oraz dystrybutorzy Linuksa MandrakeSoft, Red Hat, Novell i Turbolinux.
Linux jest otwartym systemem, który może rozwijać każda firma lub grupa programistów. Zaletą takiego rozwiązania jest zaangażowanie w rozwój programu wielu osób, wadą – ryzyko niezgodności różnych wersji systemu. „Standaryzacja jest niezbędna, aby konkurować z Microsoftem. Bez wspólnej zgody poszczególne dystrybucje Linuksa mogą się tak bardzo różnić, że w efekcie przestaną być ze sobą zgodne” – powiedział Jim Zemlin, szef organizacji non profit Free Standards Group. Podobny los spotkał system Unix rozwijany obecnie w kilku nie do końca zgodnych ze sobą wersjach.
Wielu dystrybutorów wprowadzało dotychczas do swoich dystrybucji Linuksa własne pomysły, które miały przyciągnąć klientów. „Teraz możemy się różnić najwyżej poziomem obsługi klientów czy niezawodnością” – powiedział Jeff Hawkins, wiceprezes działu Linuksa w firmie Novell.
Microsoft, którego system Windows jest wykorzystywany przez 90 proc. użytkowników komputerów na świecie, szybko zorientował się jakie zagrożenie niesie za sobą rozproszony sposób rozwoju Linuksa. W kampanii reklamowej zniechęcającej do przesiadania się z Windows na Linuksa amerykański koncern wykorzystał logo Linuksa – pingwina, który pojawia się np. z nogami żaby lub tułowiem krokodyla. Ma to symbolizować rosnące różnice między poszczególnymi dystrybucjami systemu. „Muszę przyznać, że to całkiem niezłe reklamy” – powiedział „The Wall Street Journal” Jim Zemlin z Free Standards Group.
Źródło informacji: Gazeta.pl