Microsoft = Hacking
Jak widać historia lubi się powtarzać. Firmowa sieć komputerowa Microsoftu nie jest chyba najlepiej zabezpieczona – ponownie dowiódł tego hacker o pseudonimie Benign, który przez sześć dni bez przeszkód penetrował system.
Dość podobny problem został opublikowany na łamach naszego serwisu jakis czas temu. Tym razem hacker był w stanie uzyskać dostęp do kilkuset maszyn koncernu, a dokonał tego za pomocą dostępu przez port TCP 445 systemu Windows 2000. Najprawdopodobniej nie dokonał żadnych zniszczeń, zadowalając się samym faktem obejścia zabezpieczeń serwerów firmy.