Mozilla wchodzi do gry Nokią
Nokia zainwestowała w rynek przeglądarek internetowych do komórek. Zamiast jednak wyprodukować własną komercyjną wersję programu, wsparła finansowo niezależnego producenta.
To fundacja non profit Mozilla.org, producent przeglądarek internetowych i programów pocztowych do komputerów osobistych. Nokia odmówiła podania wartości darowizny. Fundusze mają posłużyć Mozilli na stworzenie przeglądarki do telefonów komórkowych – Minimo. Programy Mozilli rozprowadzane są na zasadzie wolnego oprogramowania. – Aktywnie prowadzimy rozmowy z różnymi firmami, włączając w to Mozillę i dystrybutorów Linuksa. Naturalną rzeczą jest dla nas rozważanie różnych opcji na rynku przeglądarek – powiedziała serwisowi Cnet Laurie Armstrong, rzecznik Nokii.
Rywalizacja o dominację na rynku oprogramowania do telefonów komórkowych zaostrza się. Największy na świecie producent systemów operacyjnych i pakietów biurowych – Microsoft – już przed kilku laty zapowiedział wypuszczenie systemu operacyjnego dla komórek. Informacja ta zaniepokoiła lidera rynku Nokię, która jednocząc siły z innymi producentami (m.in. z Siemensem i Sony Ericsson), założyła w Wielkiej Brytanii spółkę Symbian. Produkuje ona system operacyjny wykorzystywany w tzw. inteligentnych telefonach (smartphones). Wsparcie przez największych producentów komórek Symbiana spowodowało wyparcie Microsoftu z rynku systemów do komórek.
Rynek telefonów rozwija się w dużo szybszym tempie niż rynek komputerów osobistych. Tylko w 2003 r. na świecie sprzedano ponad 500 mln komórek, podczas gdy nabywców znalazło zaledwie 155 mln komputerów osobistych – wynika z danych firmy badawczej IDC. Wielkość rynku przekłada się bezpośrednio na liczbę licencji na oprogramowanie, które można sprzedać. Zaletą komórek jest także znikome zjawisko piractwa.
Zdaniem większości analityków inteligentne komórki zbliżają się pod względem funkcji do komputerów podręcznych. Konwergencja tych urządzeń jest na rękę Microsoftowi. System Windows Pocket PC jest obecnie najpopularniejszym systemem operacyjnym dla komputerów przenośnych wyprzedzających Palm OS firmy Palm Source. Dzięki temu Microsoft ma gotową przeglądarkę dla urządzeń przenośnych. Tymczasem wśród komórek nie ma na razie standardu. Najpopularniejszymi programami do surfowania w ten sposób po internecie są Opera, Openwave, Access, Neogen i QNX. Dla Nokii i innych producentów, współudziałowców Symbiana, korzystne byłoby wypracowanie własnej przeglądarki, zanim Microsoft aktywnie wkroczy na rynek. Z naprawdę szybkiego dostępu do internetu będzie można korzystać dopiero po masowym debiucie telefonii 3G. Problemem przy projektowaniu przeglądarki jest opracowanie sposobu konwertowania stron WWW na mniejszy format pozwalający na wygodne oglądanie witryn na mniejszych ekranach.
Źródło: Gazeta.pl