Mydoom może jednak nie jest taki zły ?

Prócz ataków na serwery Microsoftu – Mydoom.B ma również za zadanie zdestabilizować pracę największych firm na rynku e-reklamy takich jak: DoubleClick, FastClick, Atlas DMT itp. Robak blokuje działanie ich serwerów, uniemożliwiając zainfekowanym komputerom wyświetlanie reklam.

Zasada działania robaka jest prosta. Mydoom.B uniemożliwia zarażonemu komputerowi połączenie się z ad serwerem. Blokada następuje wraz z przekierowaniem z numeru IP domeny na nieprawidłowy – 0.0.0.0.

Zdaniem niektórych, Mydoom robi więcej dobrego niż złego. Po pierwsze blokuje serwery faszerujące sieć reklamami oraz coś znacznie ważniejszego…

Atakuje serwery firm znienawidzonych przez rasowych wyjadaczy w sieci: SCO za swoją bezmyślną walkę z twórcami Linuxa (o prawa patentowe do kodów źródłowych) oraz Microsoft (za praktyki monopolistyczne).

Dość zaskakujące jest nowe zjawisko obecne w sieci od paru dni polegające na proszeniu o przysłanie Mydooma na wskazany adres tylko to po aby zainfekować swój komputer i świadomie DoS’ować komputery obu firm.

Więcej o wirusie MyDoom