SCO nie daje za wygraną czyli jak zbić fortunę na linuxie ?
Jak informuje Gazeta Wyborcza SCO Group ma zamiar rozesłać do końca września faktury do firm korzystających z systemu Linux. Spółka uważa, że w kodzie Linuksa wykorzystano fragmenty kodu systemu Unix, który należy do niej.
SCO domaga się 699 dol. opłaty licencyjnej za każdy serwer pracujący pod Linuksem. Roszczenia SCO nie zostały jeszcze potwierdzone przez żaden sąd. Według części specjalistów, przedstawione pod koniec sierpnia dowody, na to, że Linux zawiera część kodu Uniksa są nieprzekonywujące. Duża część spornego kodu była bowiem przez lata dostępna bezpłatnie. SCO uważa też, że ma prawa do wszystkich produktów stworzonych w oparciu o modyfikację, należącego do niej kodu.
W marcu SCO pozwało koncern IBM o odszkodowanie za bezprawne wykorzystanie chronionego prawnie kodu w systemie AIX (jedna z wersji Uniksa). Dwa miesiące później SCO rozesłało 1,5 tys. listów do firm używających Linuksa, ostrzegając je przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi. W połowie sierpnia firmy Red Hat, producent i dystrybutor Linuksa, oraz IBM złożyły pozwy przeciwko SCO, oskarżając spółkę m.in. o przeszkadzanie w prowadzeniu działalności. Sprawę do sądu wniosło także niemieckie stowarzyszenie użytkowników i dystrybutorów Linuksa LinuxTag.