Słabe zabezpieczenia telefonów komórkowych
Eksperci twierdzą, że niektóre z programów sterujących pracą telefonów komórkowych najnowszej generacji posiadają „dziury” w zabezpieczeniach, pozwalające na „włamanie „się do telefonu. Możliwe jest np. wejście z zewnątrz do książki adresowej, a nawet podsłuchiwanie rozmów telefonicznych.
Informacje te przedstawiono na międzynarodowym spotkaniu hackerów komputerowych i specjalistów od zabezpieczeń w Malezji, które potrwa do 7 października.
W czasie spotkania zaprezentowane zostanie także nowe oprogramowanie ułatwiające walkę z niechcianymi emailami, czyli tzw. spamem.
Uczestnicy konferencji uważają, że największym problemem są roznoszone przez spam wirusy, lub tzw. Konie Trojańskie, czyli oprogramowania umożliwiające przejęcie kontroli nad komputerem przez osoby trzecie. Szacuje się, że w każdej sekundzie na świecie dokonywanych jest 750 tysięcy włamań do komputerów.
Najnowsze oprogramowanie do walki ze spamem już jest stosowane przez niektórych dostawców internetu. Dzięki niemu co miesiąc od sieci odcinanych jest ok. 150 tysięcy komputerów rozsyłających wirusy.
Warto wspomnieć, że spam w ostatnich czasach zyskał na „sile”. W sieci jest go coraz więcej i nic nie wskazuje na to, żeby szybko to się zmieniło. Najnowsze analizy wskazują, że wyraźny wzrost spamu odnotowano na terytorium Azji (wysyłany spam wykorzystuje czcionki dalekowschodnie np. języka chińskiego, japońskiego czy koreańskiego). Oznacza to, że coraz więcej niechcianych e-maili jest obecnie rozsyłanych z krajów Dalekiego Wschodu, a spamerzy przygotowują specjalne, zlokalizowane oferty skierowane na tamte rynki.
Niektórzy nawet mogą powiedzieć, że walka ze spamem przypomina walkę Don Kichote z wiatrakami… i chyba mają rację.
Źródło informacji: BBC
Zobacz również:
– Włamania do komórek przez interfejs Bluetooth
– Groźny dla „komórek” Mosquito
– Nastolatkowie i wykrywacz komórek
– Telewizja przez komórkę
– Urządzenie zakłócajace sygnał GSM na włoskiej uczelni