TP SA chce wycofać się z Wirtualnej Polski
Grupa TP SA chce nieodpłatnie przekazać Wirtualną Polskę mniejszościowym akcjonariuszom, o ile zrezygnują z roszczeń finansowych. A gdański sąd ustanawia przymusowy zarząd w WP.
Konflikt wśród akcjonariuszy portalu Wirtualna Polska trwa od dawna. Właścicielem 80 proc. akcji WP jest firma TP Internet (TPI) z grupy TP SA, resztę mają spółki GIF i Key 7, związane ze współtwórcami portalu. Udziałowcy kłócą się o postanowienia umowy z października 2001 r. kiedy to grupa TP SA objęła kontrolę nad WP. Mniejszościowi akcjonariusze zarzucają TP SA niewywiązywanie się z zapisów tej umowy i żądają, by w ramach przewidzianych rozliczeń TPI odkupiła od nich akcje WP łącznie za astronomiczną sumę 58 mln dolarów. TP SA odrzuca zarzuty i żądania. Konflikt doprowadził już niemal WP do bankructwa (rozprawa o ogłoszenie upadłości ma odbyć się 26 marca).
W czwartek TPI, powołując się na wcześniejszą ofertę mniejszościowych akcjonariuszy, zaproponowała, że wycofa się za darmo z WP, umarzając swe akcje (w grudniu 2003 r. TPI dokupiła blisko 25 proc. akcji WP od Prokomu i funduszu Transcontinental, płacąc za nie ok. 60 mln zł.). Jedynymi właścicielami portalu pozostaliby wtedy mniejszościowi akcjonariusze. Dodatkowo TPI jest gotowa umorzyć ok. 30 mln zł pożyczek jakie udzieliła portalowi. Oczekuje, że wtedy mniejszościowi akcjonariusze zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami dokapitalizują WP i spółka stanie na nogi.
Co TP SA żąda w zamian za tę szczodrość? – Proponujemy rozwiązanie umowy z 2001 r. – mówi rzecznik TPI Piotr Michalski. Innymi słowy – TPI chce uwolnić się od roszczeń finansowych drugiej strony. Proponuje też, by 10 proc. akcji WP trafiło do 200 pracowników portalu. – Gdy dostaniemy odpowiedź, następnego dnia możemy podpisać potrzebne dokumenty – mówi Michalski. Mec. Andrzej Mikosz reprezentujący mniejszościowych akcjonariuszy: – Jesteśmy gotowi rozmawiać o wszystkim.
Sytuacja w WP zmienia się jednak z minuty na minutę. W czwartek sąd w Gdańsku wydał postanowienie o ustanowieniu przymusowego zarządu WP. Sąd uznał za prawdopodobne zarzuty mniejszościowych akcjonariuszy, że obecny zarząd działa na ich niekorzyść, ze szkodą dla spółki.
Źródło informacji: Gazeta Wyborcza