Widmo upadku nadal nad WP
Jak się okazuje nie pomogły przedpłaty od TP SA. Najstarszy polski portal internetowy po debacie akcjonariuszy w mijającym tygodniu będzie chciał pozyskać nawet do kilkudziesięciu milionów złotych. Jeśli operacja się nie powiedzie – możemy być świadkami złożenia wniosku o upadłość WP.
Jak informuje Puls Biznesu, WP już dwa razy chciała podnieść kapitał. Raz – na wniosek TP Internet (TPI), spółki zależnej TP SA, kontrolującej 80 proc. kapitału. Drugi raz – na wniosek akcjonariuszy mniejszościowych pod wodzą Macieja Grabskiego (mają 20 proc. akcji). W obu portal miał uzyskać do 48 mln zł. W wyniku konfliktu między akcjonariuszami obie próby zakończyły się jednak niepowodzeniem, a portal stracił płynność finansową. W końcu ubiegłego tygodnia TP SA zapłaciła WP przedpłatę za przyszłe usługi, o czym informowaliśmy tutaj. Wiadomo jednak, że bez pozyskania dodatkowych środków, WP znów czekają problemy z płynnością.
Problemy WP wynikają z konfliktu między akcjonariuszami o odkupienie akcji mniejszościowych przez TPI. Za 20 proc. WP mniejszościowi żądają od TPI ponad 230 mln zł. Taką kwotę mają zagwarantowaną w umowie z 2001 r. z TPI. TPI chce zapłacić około 50 mln zł, tłumacząc, że zmieniły się warunki rynkowe. Mniejszościowi żądają bowiem za 20 proc. akcji WP więcej niż obecnie warte są Onet i Interia.
Źródło: WebInside | Puls Biznesu
Zobacz również:
Upadłość WP, czyli jak TP SA ratuje portal
Upadłość WP.pl brana pod uwagę!