Posiadacze notebooków mają poważne problemy z przegrzewającymi się bateriami. Mogą one nawet zagrażać życiu.
W miniony weekend doszło do poważnego wypadku na lotnisku w Los Angeles. Przyczyną groźnego pożaru było zapalenie się notebooka marki Lenovo, wyposażonego w baterię firmy Sony.
Przedstawiciele japońskiej korporacji oświadczyli, że wszczęli już dochodzenie w tej sprawie. Producent komputera na razie nie wydał oficjalnego oświadczenia.
Podobny wypadek miał miejsce w siedzibie Yahoo, jednego z najpopularniejszych i największych portali internetowych na świecie.
Żadnemu z pracowników mieszczącej się w Santa Clara firmy nic się nie stało, a ewakuacja została przeprowadzona sprawnie. Tym razem sprawcą zamieszania był notebook marki Dell.
Nie są to przypadki wyjątkowe, a dwa głośne wydarzenia tego typu w tak krótkim czasie potwierdzają tylko, że problem przegrzewających się baterii jest poważniejszy, niż mogłoby się wydawać.
Przedstawiciele firmy Dell już wcześniej ogłosili, że wymienią za darmo wadliwe baterie ponad 4 mln swoich klientów. Gigant rynku komputerowego otrzymywał sygnały, że sprzęt bardzo się nagrzewa. Inna firma mająca podobny kłopot to słynny Apple. Tutaj sprawa dotyczyła ponad 1 mln popularnych iMaców.
O wielkiej akcji wymiany baterii poinformował właśnie polski oddział Toshiby. Choć w przypadku tych notebooków nie doszło do tak drastycznych zdarzeń, znany producent komputerów nie ukrywa, że problem faktycznie istnieje.
– Ewentualna wada produktu nie powoduje zagrożenia dla zdrowia użytkowników lub osób postronnych – informują przedstawiciele Toshiby.
– Istnieje jednak możliwość, że wadliwe baterie mogą nagle przestać zasilać notebooki, powodując utratę danych – czytamy w specjalnym oświadczeniu firmy.
Sprawa dotyczy popularnych komputerów z serii Satellite, Satellite Pro oraz Tecra, a wymiana baterii jest darmowa. Posiadacze notebooków firmy mogą sprawdzić, czy trafili na wadliwy egzemplarz, odwiedzając stronę internetową europejskiego oddziału Toshiby.
Kłopot został już podobno rozwiązany dzięki nowym bateriom, zakupionym od innego dostawcy. Sprzedawane obecnie komputery Toshiby są w pełni sprawne.
Autor: Bartłomiej Kossakowski
Źródło: ŻW
Toshiba wycofuje 340 tysięcy baterii