Konkurencja dla SETI@home?
Firma Google, choć jest niekwestionowanym liderem w dziedzinie wyszukiwania informacji w Internecie, nie spoczywa na laurach i wciąż rozszerza swoja ofertę o nowe usługi. Na udostępnianym przez Google pasku narzędziowym pojawiła się kolejna opcja – Google Compute. Pozwala ona użytkownikowi systemu Windows na udostępnienie mocy obliczeniowej swojego komputera naukowcom.
Eksperymentalny program Google Compute to najnowszy masowo dostępny wynalazek z Google Labs. Pozwala wziąć udział w programie badawczym Folding@home, prowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu Stanforda. Projekt ma na celu stworzenie trójwymiarowych modeli protein na podstawie analizy zawartych w nich informacji genetycznych. Lepsze zrozumienie struktury protein pomoże w opracowywaniu nowych leków i rozwoju biologii molekularnej.
Modele do przeliczenia są dzielone na małe fragmenty i rozsyłane do komputerów osób biorących udział w programie. Choć komputery domowe są nieporównanie wolniejsze od maszyn w laboratoriach badawczych, masowość takich działań może przynieść znaczący progres w pracach. Google reklamuje swoją akcję hasłem „Czas bezczynności twojego komputera jest zbyt cenny, by go marnować”. Podobnie jak w innych programach tego typu, Google Compute wykorzystuje wolne moce komputera i nie wpływa negatywnie na jego pracę. Może działać na komputerach, gdzie są już zainstalowane podobne programy, jak np. SETI@home.
Google Compute w ograniczonym wymiarze działa już od roku – w marcu 2002 Google zaprosiło do współpracy 500 mieszkańców Kalifornii.
Instalator Google Compute można pobrać stąd.