Linux z kodem od NSA?
NSA (National Security Agency) zaproponowała zespołowi Linusa Torvldsa technologię MAC (Mandatory Access Control). Linus, który zebrał swoich ludzi aby opracować plan prac na jądrem 2.5 ma teraz twardy orzech do zgryzienia.
Implementacja MAC w nowym jądrze znacznie zwiększyłaby wartość Linuksa dla firm i instytucji prezentujących bezkompromisowe stanowisko wobec problemów bezpieczeństwa danych. Z drugiej strony można zadać naturalne pytanie czego tak naprawdę NSA oczekuje w zamian. Nikt bez powodu nie udostępnia takich technologii. Być może NSA próbuje sobie zapewnić system tylnych drzwi w Linuksie? Jeżeli taka byłaby prawda to powtórzyłby się kazus Windows, których prducent jest ostatnio oskarżany o zaprzedanie się amerykańskim agencjom szpiegowskim. Trzeba też zastanawić się co powiedzą na technologię wojskowo/wywiadowczą zaszytą w jądrze systemu entuzjaści Pingwina. Ich reakcja może być mało przychylna temu pomysłowi. Dlatego, powtórzę, Linus Torvalds ma trudny orzech do zgryzienia…