Kampania Hilary Clinton znów zaatakowana
System kampanii Hilary Clinton został shakowany.
Jeśli Demokraci to szczęściarze, ten atak może wreszcie okazać ostatnim z serii ataków skierowanych na ich partię.
Ostatni atak miał miejsce w piątek.
Rzecznik kampanii ogłosił jednak, że do tej pory nie odnaleziono żadnych dowodów na to, że systemy wewnętrzne zostały naruszone.
Chodzi o wydanie przez WikiLeaks tysięcy skradzionych maili, czego dokonali rosyjscy hakerzy. WikiLeaks ujawniło 20 000 wiadomości z DNC, w których znalazły się sugestie, jakoby Rosja miała próbować manipulacji przy wynikach wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Nadal brakuje informacji jakie dane naruszył ostatni incydent. iBOSS twierdzi, że atak ten, to było dokładnie to, przed czym eksperci ostrzegali. Ten atak jest kolejnym przykładem na to, jak bardzo trzeba poprawić bezpieczeństwo oraz jak ważne jest wczesne wykrywanie ataków hakerów, zanim zdążą dokonać poważnych zniszczeń.
źródło: scmagazine