PZU da policji system informatyczny za prawie 23,6 mln zł
PZU wyda 23,6 mln zł na komputerowy system ograniczający wyłudzenia. Co ciekawsze podaruje go policji i pozwoli bezpłatnie z niego korzystać konkurencji.
Spółka Ster-Projekt ogłosiła, że zgodziła się za 23,6 mln zł wykonać i wdrożyć system wsparcia informatycznego służb ruchu drogowego policji (SWISRD). Umowy tej nie podpisała z nią jednak policja, lecz PZU. To największe towarzystwo ubezpieczeniowe zapłaci więc samo za system i podaruje go policji. Rzecznik firmy Tomasz Fill zapewnia, że system powinien ograniczyć o 25-30 proc. liczbę wyłudzeń ubezpieczeń.
Wstępne porozumienie w sprawie stworzenia systemu podpisali 24 października 2002 roku prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) Jerzy Wysocki, zastępca komendanta głównego policji Zbigniew Chwaliński oraz ówczesny prezes PZU Zdzisław Montkiewicz.
PIU – samorząd firm ubezpieczeniowych, do którego zakłady ubezpieczeniowe muszą należeć obowiązkowo – upoważnił PZU, by wynegocjowało z policją warunki stworzenia systemu „umożliwiającego między innymi usprawnienie procesów likwidacji szkód”. Jego sponsorami miały być, zgodnie z umową, nie tylko kontrolowane przez skarb państwa PZU, ale także inne prywatne zakłady ubezpieczeniowe – proporcjonalnie do udziału w rynku. Ostatecznie cały ciężar finansowy spadł jednak na PZU, a pośrednio na jego klientów. Towarzystwo sfinansuje bowiem budowę systemu z tzw. funduszu prewencyjnego. Ubezpieczyciele mają prawo tworzyć taki fundusz, przelewając nań do 1 proc. zebranych składek. Co więcej, wydatkowane z niego kwoty są zaliczane do kosztów działania firmy, pomniejszają więc podstawę opodatkowania.
Dlaczego Polska Izba Ubezpieczeń nie wsparła wysiłków PZU? Nie potrafiła nam tego wyjaśnić. Czy PZU nie mogłoby obniżyć składki, zamiast zastępować państwo w wyposażaniu policji? Zdaniem Filla trudno rozważać taką alternatywę, bo wysokość składki i wydatki na „szeroko rozumianą poprawę stanu bezpieczeństwa i zapobieganie zagrożeniom” to sprawy nieporównywalne.
Jakie przywileje zyska dzięki systemowi PZU? Jako sponsor zagwarantował sobie bezpłatny dostęp do danych gromadzonych w systemie – poinformował nas Tomasz Fill. Z dalszej korespondencji z PZU dowiedzieliśmy się jednak, że inni ubezpieczyciele też nie będą płacić za dostęp do danych z systemu. Policja nie może pobierać opłat za przekazywanie zakładom ubezpieczeniowym informacji – stwierdził innym razem rzecznik PZU.
Fundując komputery dla policji, towarzystwo odniesie też inną korzyść. Dar dla policji wykona bowiem firma związana kapitałowo z PZU. Grupa kapitałowa PZU kontroluje bowiem ok. 18 proc. akcji Ster-Projektu i obok Prokom Software jest największym akcjonariuszem tej giełdowej spółki.
Nigdzie nie znaleźliśmy ogłoszenia w sprawie wyboru wykonawcy systemu, choć 23,6 mln zł, które będzie kosztował, to duża kwota. Rzecznik PZU przyznał, że takiego ogłoszenia nie było. Korzystając z datowanego na połowę 2001 roku wewnętrznego regulaminu w sprawie udzielania zamówień, w czerwcu zeszłego roku, już za kadencji kolejnego prezesa Cezarego Stypułkowskiego, PZU zwróciło się z zapytaniem ofertowym w sprawie wykonania systemu do IBM Polska, ComputerLandu, Softbanku, Ster-Projektu, Fujitsu Siemens, Optimusa, Comarchu i Emaksu. Przedstawione tam wymagania techniczne systemu zostały w większości opracowane przez policję. Wygrał Ster-Projekt.
Rzecznik PZU przekonuje, że związki kapitałowe nie miały żadnego wpływu na wybór Ster-Projektu. Przypuszczam, że nie ma spółki z branży IT, notowanej na warszawskim parkiecie, w której Grupa PZU nie posiadałaby udziałów – stwierdził Tomasz Fill.
Komenda Główna Policji poinformowała, że otrzyma od PZU 557 terminali mobilnych, 506 terminali stacjonarnych oraz infrastrukturę centralną (ma być w niej serwer z wybranymi danymi, które ubezpieczyciele mają prawo otrzymać od policji). Dzięki terminalowi policjanci na miejscu wypadku powinni na bieżąco zidentyfikować samochody i kierowców. Tyle że ta funkcja będzie wymagać działania CEPIK-u budowanego również ze składek ubezpieczonych. Tymczasem CEPIK , jak opisywała już „Gazeta”, jeszcze nie działa. System ma też korzystać z TETRY – systemu utajonej łączności radiowej, który w ramach offsetu ma zbudować dla MSWiA konsorcjum Motoroli, ComputerLandu, Prokomu i Tel-Energo.
Policja zdecydowanie uspokaja nasze obawy. „System będzie działał prawidłowo. Zwiększy się skuteczność i efektywność pracy policji” – przekazano nam z biura logistyki Komendy Głównej Policji.
Źródło: Gazeta.pl